"W ramach pasji i misji". Stacjonarne konsultacje doprowadzają do szeregu absurdów

Regularne przedłużanie zdalnego trybu nauczania wywołuje w wielu uczniach obawy, że nie będą odpowiednio przygotowani do egzaminów maturalnych czy ósmoklasisty. Przemysław Czarnek wielokrotnie podkreślał, że każda szkoła może prowadzić konsultacje w placówkach Jednak w rzeczywistości organizacja ich nie jest łatwa.

"W ramach pasji i misji". Stacjonarne konsultacje doprowadzają do szeregu absurdówUczniowie chętnie przychodzą do szkoły na konsultacje. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News
Klaudia Stabach
484

Nauka w dobie pandemii jest poważnym utrudnieniem dla uczniów, którzy najszybciej przyswajają materiał w momencie, gdy mają bezpośredni kontakt z nauczycielem. Dyrektorzy oraz sami uczniowie i ich rodzice alarmowali, że na tegorocznej maturze może powinąć się noga niejednemu zdającemu, jeśli rządzący nie przywrócą zajęć w szkołach.

W odpowiedzi Ministerstwo Edukacji i Nauki zapowiedziało okrojenie zakresu materiału obowiązującego na egzaminach oraz przypomniało, że w każdej szkole mogą być organizowane konsultacje, a jedynym wymogiem jest przestrzeganie reżimu sanitarnego.

"Proszę dyrektorów i nauczycieli o skorzystanie z tej możliwości, bo zbliżamy się do egzaminów ósmoklasisty i maturalnych" – zwrócił się minister w połowie stycznia.

Praca bez wynagrodzenia

Maria, nauczycielka języka angielskiego z woj. lubelskiego, zdążyła dobitnie przekonać się, że nie da się przeprowadzić konsultacji stacjonarnych tak, aby wszyscy byli usatysfakcjonowani.

– U nas za organizację dodatkowych zajęć opowiada wychowawca, który musi być w szkole w momencie, gdy one trwają. W moim przypadku jest to od 8:00 do 10:30 lub 11:30. Na konsultacjach w szkole jestem w godzinach, w których, zgodnie z planem, mam wolne. Siedzę kilka godzin w budynku, a później wracam do domu, żeby poprowadzić lekcje online – opowiada w rozmowie z WP Kobieta.

Uczniowie Marii chętnie korzystają z dostępności stacjonarnych konsultacji, dlatego nauczycielka musi dzielić ich na kilka małych grup. To z kolei sprawia, że prowadzący często mają w tygodniu 3, a nawet i 4 godziny dodatkowych zajęć. – Największym absurdem jest, że musimy prowadzić je za darmo – podkreśla.

Maria ma dosyć. – Konsultacje to godziny dydaktyczne, więc powinny być płatne. Tymczasem pracujemy w ramach pasji i idei, bo brakuje nam odwagi, żeby się dopomnieć. Każdemu zależy przede wszystkim na utrzymaniu pracy – mówi.

Zapytaliśmy Ministerstwo Edukacji i Nauki, czy zamierza przeznaczyć dodatkowe środki na ten cel. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że to dyrekcja szkoły powinna tak gospodarować czasem nauczycieli, aby nie ponosili oni strat.

"Konsultacje dla uczniów nauczyciel prowadzi w ramach obowiązującego go tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, a po przekroczeniu pensum – w ramach godzin ponadwymiarowych ustalonych zgodnie z zasadami określonymi przez dyrektora jednostki systemu oświaty, i z tego tytułu otrzymuje należne wynagrodzenie" – jak czytamy w przesłanym oświadczeniu.

Okazja do spotkania

Matematyczka Joanna nie jest stratna finansowo, ale zauważyła inne wady. Udział uczniów w zajęciach uzupełniających z jej przedmiotu jednocześnie doprowadza do pogłębiania się zaległości z innych przedmiotów.

– Konsultacje są organizowane tuż po zakończeniu lekcji online w danej klasie, a niekiedy nakładają się na siebie. To sprawia, że dziecko musi wstać od komputera i dojechać do szkoły, chociaż teoretycznie powinno być zalogowane na Zoomie. Uczniowie z okolicznych wiosek zrywają się nawet z dwóch lekcji, żeby zdążyć – wyjaśnia. – Wiem, że nasza historyczka już skarżyła się, że we wtorki więcej jest nieobecnych niż obecnych na lekcji. Dyrekcja nic z tym nie potrafi zrobić. Przecież nie zabroni uczniowi korzystać z konsultacji. Jedynym rozwiązaniem byłaby chyba teleportacja – śmieje się nauczycielka z Opola.

Prowadzący konsultacje wskazują na jeszcze jeden mankament organizowania dodatkowych zajęć stacjonarnie.

- Młodzi chętnie przyjeżdżają na konsultacje, bo to często jest dla nich jedyna okazja, aby móc wyjść z domu i spotkać się ze znajomymi. Trudno jest skupić ich uwagę na przerabianych zadaniach. Za bardzo są podekscytowani swoim towarzystwem. Słyszę, jak plotkują i umawiają się, co będą robić po wyjściu z budynku – opowiada Joanna.

- Z jednej strony irytuje mnie to i myślę, że moja praca zza biurka jest obecnie mniej efektywna niż zza ekranu. Z drugiej potrafię zrozumieć uczniów. Większość czasu przebywają we własnych pokojach, nic dziwnego, że przyjście do szkoły to dziś ważne wydarzenie. Ja sama nie potrafię powstrzymać się od plotkowania z koleżankami jeśli uda mi się spotkać z nimi od czasu do czasu w pokoju nauczycielskim – mówi 35-letnia matematyczka.

Sławomir Broniarz komentuje problemy zdrowotne nauczycieli po szczepieniach (WIDEO)

Wybrane dla Ciebie

Śpisz mniej niż siedem godzin? Ucierpi na tym twoje zdrowie
Śpisz mniej niż siedem godzin? Ucierpi na tym twoje zdrowie
Pokazała ciążowy brzuszek. Takiego zdjęcia fani się nie spodziewali
Pokazała ciążowy brzuszek. Takiego zdjęcia fani się nie spodziewali
Wiosną zaleje ulice. Ażurowa mini to strzał w dziesiątkę
Wiosną zaleje ulice. Ażurowa mini to strzał w dziesiątkę
Masz taki PIN do karty? Zmień go czym prędzej
Masz taki PIN do karty? Zmień go czym prędzej
Zrobiła zakupy obcemu mężczyźnie. Takiej zapłaty się nie spodziewała
Zrobiła zakupy obcemu mężczyźnie. Takiej zapłaty się nie spodziewała
Kwitnie do późnej jesieni i obłędnie pachnie. Ostatni dzwonek, aby go zasadzić
Kwitnie do późnej jesieni i obłędnie pachnie. Ostatni dzwonek, aby go zasadzić
Wskoczyła w jeansy "baggy". Obcisłe spodnie to już przeżytek
Wskoczyła w jeansy "baggy". Obcisłe spodnie to już przeżytek
Zmiana czasu z zimowego na letni. Oto konkretna data
Zmiana czasu z zimowego na letni. Oto konkretna data
Ile jajek można bezpiecznie jeść? Eksperci wskazali konkretną liczbę
Ile jajek można bezpiecznie jeść? Eksperci wskazali konkretną liczbę
Wyglądała obłędnie. Takie rajstopy to wcale nie faux pas
Wyglądała obłędnie. Takie rajstopy to wcale nie faux pas
Buty Kwaśniewskiej to hit na wiosnę. Biją na głowę czarne szpilki
Buty Kwaśniewskiej to hit na wiosnę. Biją na głowę czarne szpilki
Są razem od 16 lat. Nigdy nie zdecydowali się na ślub
Są razem od 16 lat. Nigdy nie zdecydowali się na ślub