W serialu pokażą księżną Dianę walczącą z bulimią. Książę William oburzony, a Harry ma umowę z Netflixem
Wielu fanów netflixowej produkcji "The Crown" już przebiera nogami na myśl o 4. sezonie, w którym zobaczymy Lady Di. Twórcy zapowiadają, że jeden z istotnych wątków będzie poświęcony bulimii księżnej. A to podobno spędza sen z powiek rodzinie królewskiej.
15.09.2020 13:00
W rolę księżnej Diany Spencer wcieli się młodziutka aktorka Emma Corrin. W krótkim zwiastunie nowej serii "The Crown" widzimy ją m.in. w sukni ślubnej czy wychodzącą przed wiwatujący tłum. Produkcja skupi się na początkach Lady Di w rodzinie królewskiej, jej małżeństwie z księciem Karolem czy problemach zdrowotnych. Nie jest tajemnicą, że Diana chorowała na bulimię. Jak dotąd jednak nikt nie zdecydował się pokazać, jak ją przechodziła. W serialu zobaczymy wszystko – również to, jak księżna wymiotowała.
Księżna Diana w serialu "The Crown"
Brytyjskie tabloidy podają, że takie przedstawienie zmarłej księżnej nie jest w smak księciu Williamowi i pozostałym Windsorom. Do sprawy inaczej może podchodzić Harry, który wraz z Meghan będzie produkować filmy dla Netflixa. Zarobią na tym grube miliony.
Według dziennikarzy to może być kolejny gwóźdź do trumny i tak popsutych relacji między braćmi. W rozmowie z "Metro" anonimowa osoba związana z dworem powiedziała, że William i inni członkowie rodziny królewskiej czują się nieswojo z myślą o odcinkach poświęconych Dianie. Bulimia jest dobrze udokumentowaną dolegliwością, z którą zmagała się od lat – ale zagłębianie się w zaburzenia odżywiania matki książąt w dramacie wyemitowanym dla ponad 190 milionów subskrybentów na całym świecie to niepokojąca perspektywa.
Dla widzów "The Crown" oczywistym jest jednak, że streamingowy gigant nie pominie wątku walki księżnej z zaburzeniami odżywiania – zwłaszcza że sama o tym opowiadała. Rodzina królewska niespecjalnie jednak kibicuje twórcom serialu i już dawała tej niechęci wyraz. W zeszłym roku książę Karol wraz z synami pojawił się na premierze serialu przyrodniczego Davida Attenborougha, również wyprodukowanego przez Netflix, ale aktorów "The Crown" zabrakło.
Rzecznik Left Bank Pictures, który tworzy "The Crown", powiedział: "producenci ściśle współpracowali z organizacją charytatywną zajmującą się zaburzeniami odżywiania BEAT, aby zapewnić, że sportretowanie księżnej w czwartym sezonie będzie zarówno dokładne, jak i delikatne".