To było naprawdę mocne wejście! Weronika Marczuk pojawiła się na uroczystej premierze spektaklu w dość kontrowersyjnej kreacji. Na pierwszy rzut oka jej strój wyglądał na klasyczny i bardzo grzeczny: czarna spódnica, biała koszula, szary szal. Wystarczyło jednak przyjrzeć się nieco dokładniej, by zobaczyć, że pod mocno rozpiętą koszulą Weronika ma jedynie... bardzo skąpy stanik. Marczuk bez skrępowania zaprezentowała wszystkim swój dekolt. Trzeba przyznać, że czterdziestoletnia celebrytka ma co eksponować. Pytanie jednak, że premiera spektaklu to odpowiednie miejsce na taką odważną kreację?
To było naprawdę mocne wejście! Weronika Marczuk pojawiła się na uroczystej premierze spektaklu w dość kontrowersyjnej kreacji. Na pierwszy rzut oka jej strój wyglądał na klasyczny i bardzo grzeczny: czarna spódnica, biała koszula, szary szal. Wystarczyło jednak przyjrzeć się nieco dokładniej, by zobaczyć, że pod mocno rozpiętą koszulą Weronika ma jedynie... bardzo skąpy stanik. Marczuk bez skrępowania zaprezentowała wszystkim swój dekolt. Trzeba przyznać, że czterdziestoletnia celebrytka ma co eksponować. Pytanie jednak, czy premiera spektaklu to odpowiednie miejsce na taką odważną kreację?
Weronika Marczuk
To było naprawdę mocne wejście! Weronika Marczuk pojawiła się na uroczystej premierze spektaklu w dość kontrowersyjnej kreacji. Na pierwszy rzut oka jej strój wyglądał na klasyczny i bardzo grzeczny: czarna spódnica, biała koszula, szary szal. Wystarczyło jednak przyjrzeć się nieco dokładniej, by zobaczyć, że pod mocno rozpiętą koszulą Weronika ma jedynie... bardzo skąpy stanik. Marczuk bez skrępowania zaprezentowała wszystkim swój dekolt. Trzeba przyznać, że czterdziestoletnia celebrytka ma co eksponować. Pytanie jednak, czy premiera spektaklu to odpowiednie miejsce na taką odważną kreację?
Weronika Marczuk
To było naprawdę mocne wejście! Weronika Marczuk pojawiła się na uroczystej premierze spektaklu w dość kontrowersyjnej kreacji. Na pierwszy rzut oka jej strój wyglądał na klasyczny i bardzo grzeczny: czarna spódnica, biała koszula, szary szal. Wystarczyło jednak przyjrzeć się nieco dokładniej, by zobaczyć, że pod mocno rozpiętą koszulą Weronika ma jedynie... bardzo skąpy stanik. Marczuk bez skrępowania zaprezentowała wszystkim swój dekolt. Trzeba przyznać, że czterdziestoletnia celebrytka ma co eksponować. Pytanie jednak, czy premiera spektaklu to odpowiednie miejsce na taką odważną kreację?
Weronika Marczuk
To było naprawdę mocne wejście! Weronika Marczuk pojawiła się na uroczystej premierze spektaklu w dość kontrowersyjnej kreacji. Na pierwszy rzut oka jej strój wyglądał na klasyczny i bardzo grzeczny: czarna spódnica, biała koszula, szary szal. Wystarczyło jednak przyjrzeć się nieco dokładniej, by zobaczyć, że pod mocno rozpiętą koszulą Weronika ma jedynie... bardzo skąpy stanik. Marczuk bez skrępowania zaprezentowała wszystkim swój dekolt. Trzeba przyznać, że czterdziestoletnia celebrytka ma co eksponować. Pytanie jednak, czy premiera spektaklu to odpowiednie miejsce na taką odważną kreację?
Weronika Marczuk
To było naprawdę mocne wejście! Weronika Marczuk pojawiła się na uroczystej premierze spektaklu w dość kontrowersyjnej kreacji. Na pierwszy rzut oka jej strój wyglądał na klasyczny i bardzo grzeczny: czarna spódnica, biała koszula, szary szal. Wystarczyło jednak przyjrzeć się nieco dokładniej, by zobaczyć, że pod mocno rozpiętą koszulą Weronika ma jedynie... bardzo skąpy stanik. Marczuk bez skrępowania zaprezentowała wszystkim swój dekolt. Trzeba przyznać, że czterdziestoletnia celebrytka ma co eksponować. Pytanie jednak, czy premiera spektaklu to odpowiednie miejsce na taką odważną kreację?