"Za żadne pieniądze". Wielu Polaków spędza tam urlop

Wakacyjny hit Polaków
Wakacyjny hit Polaków
Źródło zdjęć: © TikTok

12.08.2024 18:34, aktual.: 12.08.2024 19:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nagranie, pokazujące ludzi bawiących się w basenie na Węgrzech, stało się hitem internetu. Wszystko przez panujące tam tłumy. Wielu Polaków nie daje się jednak zniechęcić i bronią popularnej atrakcji Hajdúszoboszló.

Hajdúszoboszló, niewielkie miasteczko na Węgrzech, od lat przyciąga tłumy turystów z Polski, stając się jednym z ulubionych kierunków wakacyjnych.

Co sprawia, że Polacy tak lgną do tej miejscowości? Przede wszystkim ogromny, odkryty kompleks basenów, który rozciąga się na imponującej powierzchni 30 hektarów.

Dla niektórych wyjazd okazuje się jednak sporym rozczarowaniem. Wszystko przez panujące tam tłumy.

Tłumy na węgierskim basenie

W Hajdúszoboszló znajdziemy 14 basenów, zjeżdżalnie, jacuzzi. Dla entuzjastów sportów wodnych dostępne są łodzie wiosłowe i rowery wodne, które można wynająć przy sztucznym jeziorze. Nie brakuje też infrastruktury do gry w siatkówkę plażową oraz szachy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak to, co przyciąga wielu turystów, staje się również powodem do narzekań. Niedawno jeden z polskich internautów opublikował w sieci nagranie, które szybko stało się viralem, zdobywając ponad 560 tysięcy wyświetleń. Na filmie widać olbrzymie tłumy ludzi kąpiących się w basenie z falami. Znalezienie wolnej przestrzeni w wodzie graniczy z cudem.

Przyciąga atrakcjami, odstrasza ilością turystów

Choć kompleks ma wiele do zaoferowania, nie każdy przeżyje tu swoje wymarzone wakacje.

"Może fajne, ale nie z taką ilością ludzi" – pisze jeden z internautów. Inni podzielają ten sceptycyzm. "Za żadne pieniądze" – stwierdza kategorycznie inny użytkownik, zniechęcony wizją spędzenia wakacji w tłoku.

Z drugiej strony, wielu odwiedzających Hajdúszoboszló broni kompleksu, argumentując, że tłumy są tylko chwilowe, a wszystko zależy od pory dnia i roku. "Polecam jeździć w czerwcu albo wrześniu. Dzieciaki w szkole, 80 proc. ludzi mniej" – radzi turysta, który odwiedza to miejsce regularnie. Inni dodają, że atrakcje, takie jak fale, są uruchamiane jedynie co pewien czas, co powoduje nagłe zgromadzenie się ludzi w jednym miejscu.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (115)
Zobacz także