Sześć godzin stała w kolejce do głosowania. Mówi, co krzyczeli Rosjanie

Julia Nawalna zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z ludźmi czekającymi przed ambasadą Rosji w Berlinie, by wziąć udział w wyborach prezydenckich. Kobieta podziękowała im za wsparcie i zapowiedziała, że nie przestanie walczyć.

Julia NawalnaWdowa po Nawalnym pokazała zdjęcie z kolejki do głosowania
Źródło zdjęć: © Getty Images, Instagram

W niedzielę zakończyły się wybory prezydenckie w Rosji. Zgodnie z przywidywaniami wygrał je Władimir Putin, zdobywając - jak wynika z danych opublikowanych w na oficjalnej stronie internetowej Centralnej Komisji Wyborczej Federacji Rosyjskiej - ponad 87 proc. głosów.

Swój głos w wyborach oddała też Julia Nawalna, wdowa po zmarłym w lutym rosyjskim opozycjoniście Aleksieju Nawalnym. Jak przekazywały media, kobieta miała wpisać nazwisko męża na karcie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pogrzeb Aleksieja Nawalnego. Tłumy w Moskwie

Nawalna podziękowała za wsparcie głosującym

Po oddaniu głosu Nawalna zamieściła na Instagramie zdjęcie z ludźmi, którzy czekali przed rosyjską ambasadą w Berlinie, by wziąć udział w wyborach. Ubrana na czarno wdowa pozuje na tle długiej kolejki, z uśmiechniętymi ludźmi machającymi do obiektywu.

Nawalna podziękowała wszystkim, którzy towarzyszyli jej tego dnia. "Dziękuję bardzo wspaniałym, najlepszym ludziom, którzy stali ze mną dziś od 12 w południe, 6 godzin ramię w ramię w kolejce do lokalu wyborczego. Dziękuję za przybycie - płakaliśmy, śmialiśmy się. Dziękuję, że krzyczeliście bez końca 'Julia, jesteśmy z Tobą' i 'Nawalny', mówiliście, że przywróciłam wam nadzieję" - napisała.

Zapowiedź wdowy po Nawalnym

W dalszej części wpisu Nawalna zwróciła się do wszystkich, którzy wzięli udział w wyborach. Przy okazji potwierdziła też swoje wcześniejsze deklaracje o tym, że zamierza kontynuować dzieło swojego zmarłego męża.

"Tak naprawdę jest odwrotnie, to nie ja wam, ale wy mi dajecie nadzieję, że nie wszystko poszło na marne, że znów będziemy walczyć. Dziękuję wszystkim, którzy przybyli do każdego miasta na świecie. Jesteście moim wsparciem. Kocham was wszystkich bardzo mocno" - podkreśliła Nawalna.

Aleksiej Nawalny zmarł 16 lutego 2024 roku w rosyjskiej kolonii karnej, a jego pogrzeb odbył się 1 marca w Moskwie. Opozycjonistę żegnały tłumy, które skandowały takie hasła, jak "Nawalny", "Pokój jego duszy" czy "Bohater".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Masz w domu stary dowód? Absolutnie go nie wyrzucaj
Masz w domu stary dowód? Absolutnie go nie wyrzucaj
Sprytny sposób na kleszcze. Zastosuj trik z telefonem
Sprytny sposób na kleszcze. Zastosuj trik z telefonem
Masturdating jest coraz popularniejszy. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating jest coraz popularniejszy. Nie tylko single są zachwyceni
Twój pies śpi na plecach? Wiadomo, o czym to świadczy
Twój pies śpi na plecach? Wiadomo, o czym to świadczy
Kot na ciebie syczy? To ważny komunikat
Kot na ciebie syczy? To ważny komunikat
Latem puchną ci stopy? Dietetyk mówi, czego unikać
Latem puchną ci stopy? Dietetyk mówi, czego unikać
Dzieli ich 16 lat. Długo ukrywali swój związek
Dzieli ich 16 lat. Długo ukrywali swój związek
10 lat miała znęcać się nad mężem. Emerytka spod Włodawy aresztowana
10 lat miała znęcać się nad mężem. Emerytka spod Włodawy aresztowana
Jest szczęśliwie zakochana. Niewielu wie, kto jest mężem gwiazdy TVN
Jest szczęśliwie zakochana. Niewielu wie, kto jest mężem gwiazdy TVN
Błękitna kreacja Kate. Ekspertka porównała ją do Nawrockiej
Błękitna kreacja Kate. Ekspertka porównała ją do Nawrockiej
Zostawił rodzinę i uciekł. Jego syn jest dziś znanym aktorem
Zostawił rodzinę i uciekł. Jego syn jest dziś znanym aktorem
Zaprosiła na scenę kilku fanów. "Chyba szybko pożałowała"
Zaprosiła na scenę kilku fanów. "Chyba szybko pożałowała"