Wiadomo, co dzieje się z Kabajewą. Do sieci trafiły nagrania
Alina Kabajewa, domniemana partnerka Władimira Putina, zniknęła na pewien czas z przestrzeni publicznej. Choć nie wiadomo, co się z nią działo, teraz powróciła i zaangażowała się w działania na rzecz własnej akademii sportowej. Na Instagramie udostępniono nagrania z byłą gimnastyczką.
Według doniesień, które pojawiły się już kilka lat temu, partnerką prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina jest była gimnastyczka artystyczna i medalistka mistrzostw olimpijskich Alina Kabajewa. Władimir Putin miał związać się z nią po rozwodzie z byłą żoną, Ludmiłą Putina, z którą był w związku od 1983 do 2014 roku. Z informacji przekazanych przez "Page Six" wynika, że Alina Kabajewa miała urodzić prezydentowi czworo dzieci. "Sonntagszeitung" podał natomiast, że doczekali się dwóch synów.
Co dzieje się z Aliną Kabajewą?
Po zakończeniu kariery sportowej Alina Kabajewa zaangażowała się w działalność polityczną. Jako jedna z twarzy rosyjskiego sportu trafiła na "listę hańby", na której umieszczono osoby, które wsparły działania Władimira Putina w związku z wojną. Nałożono na nią sankcje, które miały utrudnić jej poruszanie się po Europie. Mimo to, była gimnastyczka miała przez pewien czas mieszkać razem z dziećmi w Szwajcarii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co działo się z nią w ostatnim czasie? Alina Kabajewa zniknęła na pewien czas z przestrzeni publicznej. Teraz jednak powróciła i zaangażowała się w prowadzenie własnej akademii szkolącej młodzież trenującą gimnastykę artystyczną. W mediach społecznościowych, na oficjalnym fan-page'u byłej gimnastyczki, opublikowano kilka nagrań, na których widać nie tylko ją, ale także osoby, które wzięła pod swoją opiekę.
Zaprosiła Alaksandra Łukaszenkę
Na krótko przed założeniem własnej akademii Alina Kabajewa pojawiła się na turnieju gimnastycznym swojego imienia. Miał się on odbyć w dwóch krajach: w Rosji i na Białorusi, a gościem honorowym wydarzenia - co miało świadczyć o jego charakterze, był zaproszony przez byłą gimnastyczkę prezydent Białorusi, Alaksandr Łukaszenka.
- Tym wydarzeniem, naszym festiwalem, pokazaliśmy, że ani sport, ani sztuka nie mają granic i nie można tego zabronić! Niczego nikomu nie udowadniamy, po prostu kochamy to, do czego dążymy i to, co robimy - miała powiedzieć podczas wydarzenia.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.