Wiele par decyduje się na kinky seks. O tym trzeba pamiętać

Wiele par decyduje się na kinky seks. O tym trzeba pamiętać

Kink to wyjście poza tradycyjny schemat seksualny
Kink to wyjście poza tradycyjny schemat seksualny
Źródło zdjęć: © Getty Images
18.04.2024 20:13, aktualizacja: 18.04.2024 21:03

Powszechnie wiadomo, że ile osób tyle preferencji i potrzeb seksualnych. Coraz powszechniejszy staje się tzw. kinky seks, czyli zbliżenie wykraczające poza tradycyjne schematy seksualne. Warto jednak pamiętać o poszanowaniu wzajemnych granic.

Kink w luźnym tłumaczeniu to "supeł" ale także "perwersja", a kinky to m.in. "sprośny", "perwersyjny". Mianem kinky seksu określa się każdą formę zbliżenia, wykraczającą poza tradycyjny, konwencjonalny schemat.

Kinky, czyli wyjście poza "normę"

Jak mówiła psychoterapeutka i seksuolożka dr Agata Loewe-Kurilla w rozmowie ze "Zwierciadłem", kinky to "przerysowany w sposób świadomy". Przykładem może być odwrócenie tradycyjnych ról w związku, czyli np. kobieca dominacja. Może być także spróbowanie w łóżku BDSM (skrępowanie, dyscyplina, dominacja i uległość - red.).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kinky seks może obejmować więc np. spełnianie wykraczających poza konwencjonalne zbliżenie fantazji seksualnych, w tym wiązanie, użycie w łóżku kajdanek czy gadżetów seksualnych, zbliżenie w nietypowym miejscu czy wzajemną masturbację.

Poszanowanie granic

Dr Loewe-Kurilla zaznacza jednak, że na każde wyjście poza schemat muszą się zgodzić obie strony i każda z osób powinna czerpać z tego przyjemność.

- Praktycy kinku mówią o podejmowaniu ryzyka, ale świadomego i konsensualnego, czyli za zgodą wszystkich stron. Kiedy z repertuaru seksualnych praktyk wybieramy te, na które mamy ochotę, przegadujemy i negocjujemy warunki zbliżenia i sygnały na wypadek emocjonalnego albo fizycznego zagrożenia – jest to właśnie konsensualne - tłumaczyła na łamach "Zwierciadła".

Sugeruje, że pomocne mogą być plansze, na których każdy z partnerów, konkretnym kolorem, zaznacza to, na co się zgadza, na co być może jest w stanie się zgodzić i na co absolutnie nie ma mowy.

- Warto jednak pamiętać, że nasze pragnienia się zmieniają. Pewnego dnia mogę na przykład poczuć, że mam ochotę na to, czego nigdy nie robiłam - dodała ekspertka.

© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta