Blisko ludziNad "Prostytutkami" pracowali latami. "Wiemy, że jest brutalnie. Tak miało być"

Nad "Prostytutkami" pracowali latami. "Wiemy, że jest brutalnie. Tak miało być"

Bianka została sprzedana do burdelu przez "ukochanego". Nenufarka oddaje się wielu mężczyznom naraz przez kilkadziesiąt godzin. Małgorzata, a raczej pani Małgorzata, na ulicy dorabia, by pomóc finansowo córce. Wszystkie je łączy jedno. Zarabiają, sprzedając swoje ciało. Ale nie tylko z nimi rozmawiali moi goście - Magda i Piotr Mieśnik. Poświęcili kilka lat, by opisać ten brudny, barbarzyński biznes. Mi opowiedzieli o kulisach zbierania materiałów do książki oraz o tym, co czuje się, gdy naprzeciwko siedzi gwałciciel, alfons, morderca.

Aleksandra Hangel

Zobacz też

prostytucjaprostytutkimagda mieśnik

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)