Wieść o ciąży dotarła do matki Kubickiej. Już zareagowała
W drugi dzień świąt Sandra Kubicka i jej narzeczony Aleksander Baron poinformowali świat, że zostaną rodzicami. Wieści skomentowała też mama modelki Grace Kubicka, która nie ukrywała w mediach społecznościowych swojej radości.
Szczęśliwą nowinę para ogłosiła w swoich mediach społecznościowych 26 grudnia. "Our miracle baby. Moje największe marzenie właśnie się spełnia i to dzięki tobie, Alek Baron. Czekamy na ciebie synku. Najlepszy prezent świąteczny" - napisała modelka, dodając zdjęcie z widocznym ciążowym brzuszkiem.
To kolejna ważna wiadomość dotycząca pary. Kilka dni temu bowiem Sandra Kubicka i Baron poinformowali świat o zaręczynach.
Zobacz także: Sandra Kubicka jest w ciąży. "Dzięki tobie, Alek"
Mama Sandry Kubickiej reaguje na szczęśliwe wieści
Aleksander Milwiw-Baron także pochwalił się, że za kilka miesięcy zostanie ojcem. "Wszem i wobec melduję gotowość! A wy jesteście gotowi? Mały Baruś wjeżdża na teren" - napisał muzyk. Na jego słowa zareagowała przyszła teściowa - Grace Kubicka.
Mama modelki także nie kryła swojego szczęścia. "Już nie mogę się doczekać malutkiego Barona. Jestem najszczęśliwszą babcią na świecie" - skomentowała podekscytowana. Radosną nowiną pochwaliła się też w na Instagramie, udostępniając zdjęcia córki w relacji i krótkiej rolce.
"Będę babcią", "najpiękniejszy prezent" - pisała Grace Kubicka, oznaczając córkę i przyszłego zięcia.
Sandra Kubicka szczerze o chorobie
Modelka nigdy nie ukrywała, że marzyła o dziecku, jednak ze względu na swoją chorobę, sytuacja nie była prosta. W rozmowie z WP Kobieta otwarcie opowiedziała o swoich zmaganiach z PCOS - zespołem policystycznych jajników.
Wyznała, że chciała uświadomić inne dziewczyny, ponieważ sama przez lata nie miała świadomości, że choruje. - Nie potrafiłam zrozumieć, co się dzieje z moim ciałem. Zewsząd dochodziły do mnie komentarze: "Kubicka imprezuje", "bierze narkotyki", "zapuściła się". Wyobraź sobie, jak mogłam się czuć, słysząc te wszystkie zarzuty. Byłam bezradna. Gdy usłyszałam diagnozę, po pierwsze zależało mi, żeby uświadomić dziewczyny, że jest taka choroba, po drugie, chciałam, żeby ci wszyscy ludzie, którzy wcześniej mi dowalali, poczuli się głupio. Miałam dość publicznego linczu i w końcu wybuchłam - wyznała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl