Wiesław z "Nasz Nowy Dom" do tej pory nie mówił o rodzinie. Zdjęcie jest imponujące

Przy okazji jubileuszowego, dwudziestego sezonu Wiesław Nowobilski udzielił szczerego wywiadu. Ulubieniec widzów i kierownik ekipy budowlanej opowiedział o m. in. emocjach, jakie towarzyszą mu podczas oglądania każdego odcinka. "Nieraz mnie ciarki przechodzą, kiedy widać ich radość, gdy płaczą ze szczęścia".

Wiesław NowobilskiWiesław Nowobilski
Źródło zdjęć: © Instagram | @nasznowydom

Program Nasz nowy dom" to jeden z najpopularniejszych programów, który od 2013 cieszy się wielką sympatią telewidzów. Nie mniejszą popularność zyskali również członkowie ekipy budowlanej, m. in. kierownik budowy Wiesław Nowobilski. Niedawno udzielił wywiadu Telewizji Polsat.

Bez łazienki i bez toalety

Wiesław Nowobilski stwierdził, że najbardziej zaskoczyło go to, że w dwudziestym pierwszym wieku jest tak dużo biedy. - Są ludzie, którzy żyją bez łazienki, bez toalety, bez ciepłej wody. Szczególnie na wschodzie kraju jest więcej osób, które funkcjonują w gorszych warunkach.

Jego ulubionym momentem programu jest finał. Choć reakcje rodzin najczęściej widzi dopiero na ekranie. - My nie zawsze widzimy, gdy rodzina przyjeżdża zobaczyć nowy dom. Często dopiero oglądamy to w telewizji. Ale nieraz mnie ciarki przechodzą, kiedy widać ich radość, gdy płaczą ze szczęścia.

Przyznał, że za każdym razem wzrusza się razem z bohaterami. - Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w tym remoncie. Jeśli jest możliwość, to całą rodziną siadamy przed telewizorem. Niekiedy jestem jeszcze na planie, ale wtedy rodzina nagrywa mi odcinki.

Jego marzeniem jest, aby pomóc jak największej liczbie osób. - Żeby rodziny były zadowolone z remontów i mogły wyjść z kłopotów. Bo to bardzo cieszy.

Wiesław: rodzina na pierwszym miejscu

Wiesław Nowobilski opowiedział też o swoim domu i własnej rodzinie. Zdradził, że jego ulubione miejsce to taras, na którym może usiąść w leżaku, zrelaksować się i troszeczkę opalić. - Mój prywatny dom postrzegam przez pryzmat mojej rodziny. Kiedy do niego przyjeżdżam, przede wszystkim się relaksuję. Mamy duży ogródek, w którym lubimy pracować z żoną.

Najważniejsza jest dla niego rodzina. - Bardzo kocham żonę, dzieci, wnuki. Jesteśmy wielką kochającą się rodziną. Często jestem w rozjazdach, więc gdy przyjeżdżam do domu, bardzo cieszę się, że jesteśmy razem.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Spotkała się z fanami. Tak o Wiśniewskiej pisze krytyk filmowy
Spotkała się z fanami. Tak o Wiśniewskiej pisze krytyk filmowy
Wlej do odpływu. Wszystkie resztki znikną
Wlej do odpływu. Wszystkie resztki znikną
Nowy trend w ogrodnictwie? Posadź zamiast tui, a nie pożałujesz
Nowy trend w ogrodnictwie? Posadź zamiast tui, a nie pożałujesz
Ujawniła, co jej robił. Ze łzami w oczach wspomina małżeństwo
Ujawniła, co jej robił. Ze łzami w oczach wspomina małżeństwo
Zapomnisz o łysych plackach na trawniku. Wiosną będzie gęsty jak nigdy
Zapomnisz o łysych plackach na trawniku. Wiosną będzie gęsty jak nigdy
Założyła małą czarną. Krój to strzał w dziesiątkę
Założyła małą czarną. Krój to strzał w dziesiątkę
Połóż w łazience na noc. Do rana wszystkie rybiki się wyniosą
Połóż w łazience na noc. Do rana wszystkie rybiki się wyniosą
Mogą stworzyć siedlisko pluskiew. Szybko wynieś z sypialni
Mogą stworzyć siedlisko pluskiew. Szybko wynieś z sypialni
Trzy lata temu przestał pić. Mówi, jak zmieniło się jego życie
Trzy lata temu przestał pić. Mówi, jak zmieniło się jego życie
Wskoczyła w strój kąpielowy. Wzrok przyciągają wycięcia
Wskoczyła w strój kąpielowy. Wzrok przyciągają wycięcia
Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Próbuje sprzedać dom w Grecji. Po roku dodała inne ogłoszenie
Myślał o skończeniu ze sobą. Szczerze mówi, jak z tego wyszedł
Myślał o skończeniu ze sobą. Szczerze mówi, jak z tego wyszedł