Wpis producenta tamponów wywołał kontrowersje. "To jest obrzydliwe"
W mediach społecznościowych rządzą różne trendy, które w swoich komunikacjach wykorzystują znane marki. Nie zawsze udaje się im jednak zachować przy tym takt. Przykładem może być producent tamponów, który opublikował niefortunnego tweeta. Wpis szybko obiegł sieć, a komentujący zwrócili uwagę, że firma obraziła kobiety.
24.11.2022 | aktual.: 24.11.2022 13:28
"Wy jesteście w ich wiadomościach, a my jesteśmy w nich. Nie jesteśmy tacy sami" - czytamy w tweecie amerykańskiego producenta tamponów. Tym postem firma próbowała wpisać się w trend polegający na porównywaniu dwóch dziedzin, ze wskazaniem, w której jest się lepszym.
Wpis szybko rozszedł się po sieci. Internauci udostępnili go ponad 48 tys. razy. Zanotował także 30 tys. cytowań i ponad 360 tys. polubień. Użytkowników Twittera jeszcze bardziej zirytował kolejny wpis firmy. Producent odniósł się w nim do pogłosek o wyłączeniu portalu, po przejęciu go przez Elona Muska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Odmawiamy zamknięcia Twittera przed udostępnieniem tego tweeta" - brzmiał opublikowany post. Wśród pojawiających się pod tweetami komentarzy dominowały te, oskarżające producenta tamponów o obrażanie kobiet.
Kobiety bojkotują producenta tamponów
"To, że możecie w ogóle przedstawiać to jako 'przebywanie w nas', jest po prostu obraźliwe. Poczujcie wstyd i okażcie trochę szacunku kobietom i dziewczętom, które są waszymi klientkami" - napisała w komentarzu wściekła internautka.
Z informacji podawanych przez amerykańskie media, w tym portal Sky News, wynika, że hasztag #BoycottTampax zyskuje na popularności. Użytkowniczki Twittera wzywają do niekorzystania z produktów, które oferuje producent tamponów. Zaczęły naciskać na firmę, aby zwolniła osoby odpowiedzialne za prowadzenie mediów społecznościowych.
"To jest obrzydliwe. Menadżer, który pozwolił na opublikowanie tego tweeta powinien stracić pracę", "Nie jesteśmy naczyniem, tylko ludźmi, żywymi istotami" - grzmiały w komentarzach internautki.
"Przeżyłam traumę z powodu miesiączki"
Jedna z kobiet nawołujących do bojkotu amerykańskiej firmy podzieliła się osobistą historią związaną ze stosowaniem tamponów.
"Miałam dziewięć lat, kiedy po raz pierwszy użyłam tamponu. W tak młodym wieku przeżyłam traumę z powodu miesiączki - gdybym wiedziała, że firma, która je produkuje, będzie mnie seksualizować za ich używanie, byłoby o wiele gorzej" - czytamy w komentarzu.
Na to wyznanie zareagowało tysiące użytkowniczek Twittera. Większość zgodziła się ze słowami internautki. Wśród odpowiedzi można dostrzec także głosy, które bronią producenta tamponów. Ich zdaniem tweet był jedynie "niewinnym żartem".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl