Wpływ antykoncepcji na poziom libido

Mam problem wynikły ze stosowania antykoncepcji hormonalnej. Mam 37 lat, do tej pory nie stosowałam tego typu środków i byłam osobą cieszącą się swoją seksualnością. Mam spory temperament, ale odkąd stosuję pigułkę, moje libido spadło na łeb na szyję. Stosowałam Jasmin, teraz mój ginekolog zmienił na Kontracept. Potrzebuję zabezpieczenia o dużej skuteczności, a jedyne, co ma mi do zaproponowania mój ginekolog poza pigułką jest wkładka Mirena. Ale stosowanie jej wiąże się również z uwalnianiem hormonów do organizmu, które jak sądzę obniżają libido. Czy jest na to jakiś sposób? Lubię seks, kocham swojego partnera i chciałabym się tym cieszyć, a jednocześnie mieć pewność, że zabezpieczam się skutecznie przed ciążą. Czy jest sposób na pogodzenie tych spraw?

Prawidłowo dobrane środki antykoncepcyjne nie powodują spadku libido. Jednak podobnie jak w przypadku każdego leku, mogą wystąpić niepożądane reakcje indywidualne. Dlatego też nie zawsze udaje się dobrać właściwy preparat już za pierwszym razem. Preparaty różnego typu mają różny skład hormonalny i w różny sposób wpływają na aktywność przysadki mózgowej – co może mieć wpływ na zmiany w odczuwaniu popędu seksualnego. Dlatego też propozycja ginekologa zmiany preparatu na inny jest jak najbardziej słuszna. Wkładka hormonalna Mirena jest o tyle ciekawym i skutecznym sposobem antykoncepcji, że z uwagi na miejscowe uwalnianie hormonów ich dawki są minimalne. Ma też podwójne działanie: hormonalne i mechaniczne. Jeśli nie chce Pani stosować doustnej antykoncepcji hormonalnej, proponuję wypróbowanie plastrów antykoncepcyjnych lub hormonalnych krążków dopochwowych. Innym, skutecznym sposobem jest połączenie prezerwatyw z dopochwowymi środkami plemnikobójczymi: oba te środki stosowane łącznie dają bardzo wysoki poziom
zabezpieczenia.

Radosław Jerzy Utnik – psycholog-seksuolog, członek Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.