Wróciła do wojska. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać

Marianna Schreiber porzuciła karierę we freak fightach i zdecydowała się na powrót do wojska. Celebrytka zamieściła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z ostatniego dnia egzaminów, na którym trudno ją rozpoznać. Opatrzyła je słowami, nawiązującymi do przeszłości i ciężkich chwil.

Marianna Schreiber zdecydowała się na powrót do wojska
Marianna Schreiber zdecydowała się na powrót do wojska
Źródło zdjęć: © Instagram | marysiaschreiber

12.04.2024 | aktual.: 12.04.2024 12:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Modelka, aktywistka, zawodniczka w walkach MMA dla celebrytów i żołnierka Wojska Polskiego. Tak na swoim profilu w mediach społecznościowych opisuje się Marianna Schreiber, która weszła do show-biznesu wraz z udziałem w programie "Top Model". Celebrytka zrobiła to bez wiedzy męża, polityka Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Schreibera, z którym niedawno się rozstała. Decyzję o rozstaniu miał podjąć jej mąż.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marianna Schreiber wróciła do wojska

Marianna Schreiber odłożyła na bok karierę w wojsku, by uczestniczyć w walkach freak fightowych. Teraz jednak powróciła i przeszła ostatnie egzaminy na poligonie, czym pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie. Umorusana, zapozowała w ubraniu wojskowym.

"Za silną psychicznie osobą, kryje się przeszłość, w której nie miała innego wyjścia niż dać sobie radę…" - napisała pod ostatnim zdjęciem.

Chwilę wcześniej podzieliła się z obserwatorami informacją, że zaliczyła m.in. egzamin ze strzelania. Zamieściła też zapytanie, czy wolą "Mariankę w wojsku czy we freakach?".

Marianna Schreiber o rozstaniu z mężem

Łukasz Schreiber miał nie tylko zaskoczyć żonę informacją o rozstaniu, ale także tym, że podał ją w wywiadzie dla lokalnej gazety - "Metropolii Bydgoskiej". Marianna Schreiber odpowiedziała na to w rozmowie z Wirtualną Polską.

- Nie chcę wdawać się w szczegóły dotyczące naszego prywatnego życia ze względu na naszą córkę, która nie zasługuje na to, żeby cierpieć z powodu pisania o tym w mediach. Ona ma osiem lat, więc ma dostęp do internetu. Nic o takich rzeczach nie wie i to jest dla mnie największym zaskoczeniem, ponieważ uważam, że ze względu na dziecko, dorośli ludzie nie powinni robić takich rzeczy - powiedziała Schreiber.

- Szczególnie ludzie, którzy cenią sobie takie wartości jak rodzina, małżeństwo i wynoszą te wartości na piedestał. Najbardziej w tej całej sytuacji jestem zażenowana formułą, w jakiej to wszystko wybrzmiało. Każdy ma prawo do własnych decyzji, trzeba je uszanować, ale w ten sposób się tego bliskim nie przekazuje. Szczególnie, gdy ma się dzieci - dodała.
© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (175)