Wsyp pieprz do pralki. Już zawsze będziesz tak robić

Nasze babcie często dodawały do prania szczyptę pieprzu
Nasze babcie często dodawały do prania szczyptę pieprzu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

26.05.2023 16:50, aktual.: 26.05.2023 18:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pranie ubrań jeszcze nigdy nie było tak proste. Jednak nie zawsze tak było. Lata temu, nasze babcie, dwoiły się i troiły w wymyślaniu sposobów na wybielenie czy odświeżenie ubrań. Jeden z nich wykorzystują do dziś i jak się okazuje, jest on bardzo skuteczny.

Nasi dziadkowie musieli wykazać się dużym sprytem i kreatywnością. Dlatego często korzystali z tych produktów, które mieli w domu. Szczególną pomysłowością wykazywały się nasze babcie, których patenty stosowane są do dziś — zwłaszcza te, które dotyczą sprzątania. Poznaj sposób prania, który wymaga zastosowania... popularnej przyprawy.

Patenty babć na pranie

Pierwsza polska pralka automatyczna powstała zaledwie 50 lat temu. Jeszcze cztery dekady temu słynna Frania była luksusem. Kupowana była przez bardzo zamożne osoby, bo jej cena wynosiła aż czterokrotność ówczesnej średniej krajowej. Od tamtego czasu pralka stała się sprzętem, który obecny jest w niemal każdym polskim domu. Większość z nas nie wyobraża sobie bez niej życia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W przypadku naszych babć, powiedzenie "potrzeba matką wynalazku" ma głęboki sens, bowiem nasze babcie samodzielnie opracowały metody wybielania i odplamiana tkanin, stosując składniki, które już miały w domu. Niektóre babcine patenty wykorzystuje się do dziś. To nasze babcie wymyśliły moczenie białych tkanin w sodzie czy dolewanie do prania octu w celu zmiękczenia tkaniny.

Dodaj łyżeczkę do prania. Ubrania nie stracą koloru

Poza sodą i octem nasze babcie często dorzucały do prania skorupki ugotowanych jaj, bowiem wykazują one właściwości wybielające. To możliwie najbardziej ekologiczny sposób na wybielenie tkanin. Pozostaje pytanie, jak nasze babcie radziły sobie kolorowymi tkaninami. Okazuje się, że wykorzystywały do tego... pieprz.

Pieprz dodany do prania, sprawia, że tkaniny zachowują swój kolor i co równie ważne, nie farbują. Już jedna łyżeczka wsypana do bębna sprawi, że ubrania nie wypłowieją. Jeśli obawiasz się, że przyprawa zostanie na tkaninie, wrzuć do bębna niewielki lniany woreczek wypełniony pieprzem ziarnistym. Ten patent warto zastosować zarówno do tkanin ciemnych jak i kolorowych.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (2)