Jenny Sugar wspomniała, że bardzo ją zaciekawiło stwierdzenie dietetyczki Kate Coufal, która oznajmiła w rozmowie z PopSugar, że ziemniaki w rzeczywistości mogą nam pomóc zrzucić zbędne kilogramy. Dla redaktorki było to coś nowego - dotychczas znajdywała jedynie informacje o złej reputacji tych warzyw i zawartych w nich węglowodanach. Wywiad z ekspertką skłonił Jenny do przeprowadzenia na sobie testu. Wyniki eksperymentu ją niesamowicie zaskoczyły.
Chcesz schudnąć? Przypatrz się węglowodanom
Idąc zgodnie z ideą dietetyczki, Jenny uważnie przyjrzała się swojemu jadłospisowi. Wyrzuciła przetworzoną żywność, dokładnie przeanalizowała również źródła węglowodanów. Coufal podkreśliła, że węglowodany złożone mogą być kluczowe, jeśli zależy nam na zrzuceniu zbędnych kilogramów. Dlaczego? Ta grupa tego ważnego składnika wcale nie zawiera wielu kalorii. Posiada za to potrzebny błonnik, który przy odchudzaniu pełni ważną funkcję. Produkty zawierające węglowodany złożone oraz błonnik sprawiają w ten sposób, że czujemy sytość na dłużej.
Skąd akurat pomysł na dietę ziemniaczaną? Warzywa te mają niezwykle dużo potrzebnych minerałów oraz witamin. Zawierają też wspomniane węglowodany złożone. Brzmi jak mieszanka idealna?
"Jeden funt (ok. 450 gramów - przyp. red.) ziemniaków to 400 kilokalorii. Jeden funt chleba to, dla porównania, aż 1200 kcal! Co oznacza ta zależność? Jej wynik jest prosty. Jedząc ziemniaki, szybciej poczujemy się syci" - zauważyła specjalistka.
Ziemniaczana dieta działa? Dziennikarka nie ma wątpliwości
Sugar wspomniała również, w jaki sposób działa zawarty w ziemniakach błonnik. Substancja ta spowalnia trawienie, co przekłada się na dłuższe uczucie sytości. Obecność białka, którego w tym warzywie jest całkiem sporo, tylko wzmacnia ten efekt. Warto dodać, że pozytywny wpływ na sylwetkę będą mieć zarówno "zwykłe" białe ziemniaki, jak i te słodkie odmiany, co pozwala na urozmaicenie jadłospisu. Jenny zdecydowała się przeprowadzić eksperyment trwający trzy miesiące, aby gromadzone informacje był wiarygodne. Kiedy po tym czasie weszła na wagę, trudno jej było uwierzyć w rezultaty. Urządzenie wskazywało około 4,5 kilogramów mniej!
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
