Wygodny fotel zamieniają na taneczną rurę lub wybieg dla modelek, a zamiast opiekować się wnukami, wolą uczyć się jazdy na łyżwach lub pochylić nad didżejską konsoletąW końcu starość to tylko stan umysłu.
Wygodny fotel zamieniają na taneczną rurę lub wybieg dla modelek, a zamiast opiekować się wnukami, wolą uczyć się jazdy na łyżwach lub pochylić nad didżejską konsoletą. W końcu starość to tylko stan umysłu.
76-letnia Wirginia Szmyt jest najstarszą didżejką w Polsce. Gdy wchodzi za konsoletę, parkiet wypełnia się w 20 sekund. Przy drugiej piosence nie siedzi już nikt. Co ciekawe, zaczęła prowadzić imprezy dopiero na emeryturze. Całe życie aktywna, pomagała osobom niepełnosprawnym, trudnej młodzieży, teraz wspiera seniorów. Z pewnością daleko jej do gderającej staruszki.
Disco polo, latino, house, elektro, szlagiery sprzed kilku dekad, ballady. - Gram wszystko, co tylko spodoba się publiczności. A jak widzę, że melodia nie idzie, to od razu ją miksuję. I chyba się podoba - uśmiecha się DJ Wika.
(gabi), WP Kobieta
Daphne Selfe, 87 lat, najstarsza aktywna zawodowo brytyjska modelka
Burza siwych włosów, pięknie zarysowane kości policzkowe, nienaganna sylwetka i czarujące spojrzenie. 87-letnia Daphne Selfe nie narzeka na brak zleceń. Wychodzi na wybieg, a jej wykonane przez światowej sławy fotografów mody zdjęcia można oglądać w najlepszych czasopismach branżowych.
Sama mówi o sobie "prawdziwa babcia modelingu", karierę zaczynała ponad 60 lat temu! Nigdy, przenigdy nie przeszła operacji plastycznej, teraz potrafi zarabiać 5000 złotych dziennie za sesję zdjęciową do kampanii dla takich marek, jak chociażby Dolce &Gabbana.
- Moje włosy to moja potęga, która czyni mnie rozpoznawalną. Młodsze modelki nie muszą mi niczego zazdrościć, bo nie jestem dla nich żadną konkurencją. Znalazłam swoją niszę - powtarza w wywiadach.
Greta Pontarelli, 64 lata, tancerka pole
Zwyciężczyni World Pole Sports Championship 2013 w kategorii Masters. Kalifornijska emerytka ćwiczenia na rurze rozpoczęła, kiedy lekarze wykryli u niej osteoporozę. Jak sama mawia - to najlepszy sposób na wzmocnienie mięśni i kości.
Yvonne Dole, 86 lat, łyżwiarka
Yvonne Dole jeździ na łyżwach całe życie. Robi to nawet w wieku 86 lat, choć jakiś czas temu, po wypadku samochodowym, lekarze zabronili jej wchodzenia na lód.
Johanna Quaas, 89 lat, zawody gimnastyczne
Johanna Quaas ma 89 lat i jest najstarszą gimnastyczką na świecie. Urodziła się w 1925 roku. Zaczęła ćwiczyć późno jak na tę konkurencję - bo w wieku 30 lat.
Sport towarzyszył jej przez całe życie, jednak musiała z niego zrezygnować na rzecz rodziny. Pierwszy raz w życiu wzięła udział w zawodach, gdy miała 57 lat.
Pasja i regularne ćwiczenia przyniosły efekt - kobieta odznacza się rekordową sprawnością fizyczną, elastycznością i formą. Sylwetki może jej pozazdrościć wiele młodszych nawet o kilka dekad pań.
Sportsmenka ma na swoim koncie liczne zwycięstwa w zawodach gimnastycznych w Niemczech.
Z powodzeniem wykonuje układy wymagające równowagi, siły i elastyczności. Jak sama mówi, największe sukcesy ma za sobą, teraz trenuje jedynie dla przyjemności.
Codziennie rano biega po schodach i trenuje jogę. Zobaczcie, jakie efekty osiąga dzięki regularnym ćwiczeniom.
Zawodniczka wszystkim poleca aktywny tryb życia, nawet dla leniuchów znalazła rozwiązanie. Jeśli ktoś nie ma zamiaru wychodzić z łóżka dla uprawiania sportu, również i na leżąco może wykonywać proste ćwiczenia, takie jak napinanie mięśni brzucha czy rozciąganie nóg.
Dolly Saville, 101 lat, najstarsza barmanką na świecie
Dolly Saville pracuje dla The Red Lion Hotel w Anglii od 74 lat. Zaczęła w 1940 roku. Miała wówczas 26 lat. Jak sama szacuje, od tego czasu nalała jakieś dwa miliony pint piwa. 101-latka jest najstarszą barmanką na świecie, ale nie zamierza odchodzić na emeryturę.
Dolly Saville ma troje wnuków, trzech prawnuków i jednego praprawnuczka. Jej dwoje dzieci już jest na emeryturze.
Tylko rok młodsza od Dolly jest Angie MacLean, która ciągle pracuje w pełnym wymiarze godzin jako barmanka w Joe's Café w Bridgeport w Connecticut w USA. Podaje drinki osiem godzin dziennie sześć dni w tygodni. Urodzona w 1915 roku kobieta, lubi swoją pracę i zamierzą wykonywać tak długo, jak się da.
Rekordzistką w opisywanej dziedzinie jest również urodzona w 1919 roku Clarice J. Kramer Cadarette Grenkowicz, która przez 71 lat była barmanką w tawernie Maplewood w miejscowości Alpena (stan Michigan).
Gladys Burrill, 96 lata, biegaczka
Gladys Burrill bije kolejne rekordy od 2006 roku, kiedy to po raz pierwszy w życiu pobiegła w maratonie. Swoją kondycją i pozytywną postawą mogłaby zawstydzić niejednego nastolatka. Odbywa regularne spacery i tygodniowo przechodzi ponad 72 kilometry. Zanim odkryła bieganie była pilotem, uprawiała wspinaczkę, uwielbiała piesze wycieczki po pustyni i jazdę konno. Co ją wyróżnia? Ma 96 lata.
Księga Guinnessa w 2011 roku oficjalnie uznała Amerykankę za najstarszą uczestniczkę maratonu. Tak doceniono jej udział w grudniowym biegu w Honolulu. Wyróżniona emerytka, nazywana czasami "Gladyator", ukończyła go w 9 godzin i 53 minuty.
(gabi), WP Kobieta