Wystawiasz stopę spod kołdry? Ciało chce ci coś "powiedzieć"

Wydawać by się mogło, że wystawiamy jedną nogę spod kołdry tylko dlatego, bo nie możemy się zdecydować, czy chcemy spać przykryci, czy może nie. Prof. Natalie Dautovich z Uniwersytetu Alabama postanowiła zbadać ten problem, a wnioskami, do których doszła, podzieliła się na łamach "New York Magazine".

Okazuje się, że organizm skrywa przed nami jeszcze wiele tajemnic. Nawet z pozoru najmniej istotne czynności mogą mieć wpływ na nasze zdrowie, a nawet komfort. Tak też jest w tym przypadku.

Prof. Natalie Dautovich zdradziła, że to właśnie w stopach znajduje się zespolenie tętniczo-żylne, które może służyć nam jako swego rodzaju termoregulator odpowiadający za właściwą temperaturę organizmu.

Warto wiedzieć, że w kiedy robi nam się za gorąco, właśnie te zespolenia otwierają się, tak by umożliwić jeszcze lepszy przepływ krwi, co z kolei może pomóc w ochłodzeniu naszego ciała.

Nie jest tajemnicą, że podczas snu nie może być nam za gorąco. Ma to wpływ nie tylko na jego jakość, ale również nasz wypoczynek.

Odkrywając jedną stopę spod kołdry, nieco przyśpieszamy proces ochładzania się naszego ciała. Dzięki temu dodatkowo też możemy znacznie szybciej zasnąć i lepiej się zregenerować po ciężkim dniu.

Ktoś mógłby jednak pomyśleć, że w takim razie lepiej byłoby całkowicie zrezygnować ze spania pod kołdrą. Nic bardziej mylnego. Nie każdy bowiem wie, że podczas snu nasz organizm wychładza się nawet o 2 stopnie Celsjusza, dlatego dzięki niej jesteśmy w stanie pomóc mu w utrzymaniu prawidłowej temperatury.

Czytaj też: Wystarczy sześć minut w łóżku. W końcu się wyśpisz

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.