Wracają z Ukrainy. Przeraża, jak zachowują się w domu

24 lutego miną dwa lata od rozpoczęcia przez Rosję wojny na pełną skalę w Ukrainie. Od tego momentu nieprzerwanie trwają walki, wzrasta też liczba ofiar po obu stronach konfliktu, a powracający z frontu żołnierze mierzą się nie tylko z ranami fizycznymi, ale przede wszystkim psychicznymi.

Jak czytamy w reportażu "Nowej Gaziety", wojna odcisnęła ogromne piętno także na członkach rosyjskiej armii i ich rodzinach, a podległe Kremlowi media mają zakaz wspominania o przestępstwach popełnianych przez powracających do kraju żołnierzy. A tych, jak wynika z doniesień niezależnych redakcji - jest wiele.

Zobacz także: Rosjanka jest żoną ukraińskiego żołnierza. Mówi, jak wygląda teraz jej życie

"Nowaja Gazieta" przytacza liczne przykłady przestępstw, które popełnili członkowie rosyjskiej armii, którzy powrócili m.in. z frontu w Ukrainie. Jeden z nich po kłótni podpalił dziecięcy wózek, a w wyniku powstałego w ten sposób pożaru zginęła 49-letnia kobieta, a siedmioletnie dziecko i 55-letni mężczyzna zostali ranni.

Z kolei inny uczestnik wojny - Stanisław Ionkin - strzelał z myśliwskiej rakietnicy w klubie w Kostromie, a w wyniku jego działań 13 osób spłonęło żywcem. Oprócz tego media informowały o pobiciach, atakach z nożem i zabójstwach, których dokonują nie tylko rekruci z zakładów karnych, ale i zwykli ochotnicy.

Z raportu stowarzyszenia prawników "Trawmpunkt" wynika, że po raz pierwszy od 20 lat liczba zabójstw i ich usiłowania wzrosła o 4 proc. Podkreślono też wzrost spożycia alkoholu w Rosji.

Zobacz także: Przyjechała z Ukrainy. Mówi, co jej rodacy myślą o Polsce

Badania naukowe od lat zajmują się kwestią zespołu stresu pourazowego, z którą mierzą się m.in. ofiary wypadków. Szczególnym rodzajem jest jednak "zmilitaryzowana psychika" i stres bojowy występujący u weteranów wojennych.

- Stres bojowy, w przeciwieństwie do PTSD powstałego w czasie pokoju (w wyniku w katastrof lub klęsk żywiołowych), ma często bardziej niszczycielskie konsekwencje społeczne, zawodowe, interpersonalne, rodzinne, światopoglądowe i psychiczne - tłumaczył cytowany przez "Nową Gazietę" psychiatra Anton Raguzin.

Jego zdaniem, dramatyczne wydarzenia, których doświadczyli lub których byli świadkami na froncie, wpływają na ich zachowania w późniejszym życiu, doprowadzając do psychotycznych zachowań i większej agresji. Tego typu reakcje wpływają też na życie bliskich żołnierzy.

Jak informuje rosyjskie centrum walki z przemocą wobec kobiet "Anna" - z powodu przemocy domowej, w 2022 roku aż 5 proc. więcej kobiet korzystało z telefonu zaufania.

W rozmowie z "Nową Gazietą" jedna z Rosjanek przyznała, że krewny, który wrócił z Ukrainy, zmienił się nie do poznania. - (...) Stał się bardziej kontrolujący, wszystko sprawdza. Nie jest sobą. Nigdy wcześniej taki nie był, stał się zupełnie inną osobą -mówiła.

Przyznała, że zauważa straumatyzowanie tych ludzi. - Mają koszmary senne, są niespokojni, wszczynają awantury ze swoimi bliskimi, aż w końcu rodziny mają dość życia w tym piekle - dodała.

Anna Riwina z centrum zwalczania przemocy Nasiliu.net (Przemocy Nie - red.) podkreśliła, że ze względu na brak danych nie można ocenić rozmiarów przemocy domowej, ale regularnie pojawiają się doniesienia o agresywnych zachowaniach weteranów wobec swoich rodzin.

- Gwałty, bicie żon i dziewczynek, znęcanie się nad dziećmi i wszystko, co z tym związane — to pozostaje poza uwagą i wiedzą policji - wyliczała. Zwróciła też uwagę na to, że większość ofiar nie wie, że może bronić swoich praw i, obawiając się pogorszenia sytuacji, toleruje narastającą przemoc.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl