Za krótka sukienka nieznajomej zrujnowała jej wesele. Panna młoda nie może o tym zapomnieć
Ewelina bardzo długo marzyła o dniu swojego ślubu. Miesiącami planowała, jak będzie wyglądała ceremonia i wesele. Myślała, że ma zaplanowane wszystko. Niestety, nie mogła przewidzieć zachowania gości.
13.01.2020 | aktual.: 13.01.2020 23:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ten dzień miał być najlepszym dniem w jej życiu. Biała suknia, kościół cały w kwiatach, piękna muzyka i ukochany u boku. Potem wspaniałe dekoracje, pyszne jedzenie i zmrożony alkohol. To wszystko Ewelina miała dopięte na ostatni guzik.
Swój ślub planowała miesiącami i chciała wykluczyć wszelkie niespodzianki. Niestety, nie wszystko poszło po jej myśli. Kiedy zobaczyła partnerkę swojego kuzyna, zdębiała. "Dziewczyna była przepiękna. Długie zgrabne nogi, blond włosy i pełne usta, a do tego była bardzo skąpo ubrana. Jej sukienka prześwitywała i było widać czerwoną bieliznę. Nie znałam tej dziewczyny, mój mąż też nie. Wszyscy zaczęli pytać, kto to jest. I cała uwaga skupiła się na niej. Ona nic złego nie zrobiła, ale mimo to, jest mi smutno. Następnego dnia wszyscy, zamiast rozmawiać o nas, to ciągle mówilio niej. Czułam się okropnie i byłam zazdrosna. Żałuję, że w ogóle zrobiłam to wesele. Taka przestroga dla wszystkich, żeby sprawdzać, kim jest "osoba towarzysząca" – napisała na forum WP Kafeteria.
Zobacz także
Za krótka sukienka na wesele
Wątek wywołał lawinę komentarzy. Niektórzy internauci twierdzili, że Ewelina przesadza, inni że to dziewczyna powinna teraz żałować.
"Wiesz, że w życiu nie da się wszystkiego zaplanować, nie ma czegoś takiego jak perfekcyjny ślub, bo ludzie, to ludzie. Każdy żyje po swojemu, a nie według twojego scenariusza. Poza tym, co z tego? Zachowała się, jak zachowała, wstydu sobie narobiła, a co ty masz z tym wspólnego? " – zapytała forumowiczka.
"Po weselach zawsze wszyscy siedzą, obgadują i wytykają, co było nie tak. Już lepiej niech gadają o tej panience, niż o tym, że rosół był zimny, panna młoda miała za mocny makijaż, a orkiestra bez pojęcia waliła w klawisze. Właściwie to dziewczyna zrobiła ci przysługę" – zauważył inni obserwator wątku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl