Miała zabić 250 osób. Bał się jej nawet Escobar
Nazywano ją Czarną Wdową, Kokainową Matką Chrzestną oraz Damą Mafii. Mając 11 lat, porwała dla haraczu chłopca z bogatej rodziny, a amerykańskie władze twierdzą, że w swojej karierze odpowiedziała za śmierć 250 osób. Griseldy Blanco miał bać się sam Pablo Escobar. Jej syn widział w niej jednak ukochaną matkę.
02.02.2024 | aktual.: 02.02.2024 16:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Griselda Blanco to bohaterka najnowszej produkcji Netflixa, za którą odpowiadają twórcy kultowego "Narcosa". Chociaż matka chrzestna kokainy zginęła 12 lat temu, jej legenda wciąż jest żywa. Niektórzy uważają, że Blanco po raz pierwszy zabiła w wieku 11 lat.
Pochodząca z południowej części Kolumbii Griselda urodziła się w bardzo ubogiej rodzinie. Matka zarabiała na życie, pracując seksualnie, ojciec był alkoholikiem. Ana Lucia Restrepo wyprowadziła się z córką ze slumsów do Medellin, młoda Griselda miała wtedy zaledwie trzy lata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Griselda Blanco jako nastolatka zaczęła okradać pieszych
W nowym domu Blanco szukała sposobu na szybki zarobek. Na początku okradała przechodniów, jednak zyski nie były zbytnio satysfakcjonujące. Mając 11 lat, uprowadziła dla okupu chłopca, który pochodził ze stosunkowo majętnej rodziny. Kiedy nie otrzymała haraczu, Griselda miała zabić pojmanego, strzelając mu w głowę.
Rok później Ana Lucia postanowiła wciągnąć w swój zawód córkę. Dla pieniędzy sprzedawała 12-latkę. Wkrótce ta zrozumiała, że jeśli ma być prostytutką, woli, aby zysk trafiał bezpośrednio do niej. W wieku 14 lat wyprowadziła się od matki i zamieszkała z alfonsem, który wkrótce został jej pierwszym mężem.
Zabiła trzech mężów
Carlos Trujillo nie był wybitnym kryminalistą, jednak to on wprowadził Blanco do świata przestępców. Do 20. roku życia była prostytutką w Medellin, a następnie po raz pierwszy stanęła na ślubnym kobiercu. Trujillo i Blanco mieli trójkę synów, którzy później zajęli się kokainowym imperium matki. Za swoją pracę przypłacili życiem.
Griselda rozwiodła się z mężem, a kilka lat później Trujillo został zamordowany. Według źródeł Blanco miała sama zabić byłego kochanka. Inni twierdzą, że była "jedynie odpowiedzialna za zlecenie zbrodni". Jej kolejnym mężem został Alberto Bravo, z którym zaczęła przemycać kokainę do USA. Mężczyzna wciągnął swoją do biznesu, a Blanco miała odpowiadać za pomysł, by do przerzucania narkotyków przez granicę zatrudnić kobiety, gdyż wzbudzają mniej podejrzeń.
Paranoja i zabójstwo drugiego męża
Biznes Blanco dobrze prosperował, jednak musiała opuścić Stany Zjednoczone, ponieważ została oskarżona o przemyt narkotyków. Po powrocie do Kolumbii zamieszkała z mężem. W tym czasie uzależniła się od wyjątkowo szkodliwej substancji "paco", czyli produktu będącego odpadem po produkcji kokainy. Narkotyk powodował u niej paranoję. Blanco zaczęła podejrzewać, że jej mąż spiskuje przeciwko niej i dokonuje kradzieży, co skłoniło ją do podjęcia decyzji o jego zabiciu. Podczas konfrontacji została postrzelona przez męża. Mimo uszczerbku na zdrowiu Griselda przeżyła, Alberto już nie.
Później wróciła do USA, tym razem jednak nie zamieszkała w Nowym Jorku, lecz w Miami. Do Stanów miała zostać wpuszczona bez trudu, ponieważ narkotyki tak bardzo zmieniły jej wygląd, że nie przypominała już osoby poszukiwanej listem gończym. Po powrocie do USA rozpoczęło się pasmo masowych morderstw. Pod koniec lat 80. rozpoczęła się wojna narkotykowa w Miami i chociaż Blanco dorobiła się ogromnej fortuny na przemycie kokainy, wciąż pragnęła więcej.
Pistoleros, czyli morderstwa z motocykli
Zatrudnieni przez Blanco mieli mordować ludzi na ulicy, strzelając do nich z bliskiej odległości. Pistoleros podjeżdżali do rywali na motocyklach, a taki rodzaj zabójstwa stał się znakiem towarowym kartelu z Medellin. Griselda urodziła syna Michaela Corleone Blanco, który był wynikiem romansu z Dario Sepulvedą. Podaje się, że Michael był naocznym świadkiem zabójstwa swojego ojca. Griselda miała kazać swojemu pracownikowi zastrzelić Sepulvedę, podczas gdy razem jechali autem.
"Moja matka nie była święta. Musiała robić swoje, żeby przetrwać. Ale ostatecznie to ona była moją matką. Zawsze będę ją szanować i szanować" - przyznał Michael Corleone w 2020 r. w rozmowie z "Daily Mirror" .
Mężczyzna obecnie ma 45 lat i trójkę dzieci. Po śmierci matki postanowił, że zrobi wszystko, aby swoim bliskim zapewnić jak najlepszy los. Dziś pracuje w branży rozrywkowej i mieszka na przedmieściach.
Blanco została złapana i skazana za handel i przemyt narkotyków. Oskarżono ją także o 250 zabójstw, jednak matka chrzestna kokainy przyznała się zaledwie do trzech. W więzieniu miała spędzić 15 lat, jednak z powodu złego stanu zdrowia została zwolniona warunkowo i deportowana do Kolumbii. W 2012 roku została zamordowana w taki sam sposób, w jaki sama mordowała. Zamaskowany zabójca podjechał do niej na motocyklu i strzelił w jej głowę.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Wypełnij naszą ankietę dotyczącą Walentynek TUTAJ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl