Blisko ludziZaczęło się od zwykłej infekcji. "Modlimy się o cud i o dobrych ludzi, którzy pomogą nam uratować Hanię"
Zaczęło się od zwykłej infekcji. "Modlimy się o cud i o dobrych ludzi, którzy pomogą nam uratować Hanię"
"Stoimy na krawędzi. Od kilku dni wydzieramy każdą godzinę życia córeczki z bezlitosnych szponów choroby" – napisali na stronie zbiórki charytatywnej rodzice Hani. Hania ma dopiero 16 miesięcy. Walczy z nowotworem.
oprac. Klaudia Kolasa