Zakazany kolor majtek. Mówią, że ściąga pecha
Niby nikt w nie nie wierzy, a jednak wiele osób, przezornie, woli nie igrać z losem. Czerwona bielizna ma przynieść powodzenie np. na maturze. Z kolei ta w kolorze niebieskim powinna zostać założona przez pannę młodą w dzień ślubu. Jakiej z kolei warto unikać, aby nie ściągnąć na siebie nieszczęścia?
Kiedy wybieramy bieliznę, najprawdopodobniej zwracamy uwagę na kilka aspektów: wygodę, materiał oraz sposób wykonania czy też krój. Osoby, którym przesądy nie są obce, zwracają uwagę również na kolor nowej pary majtek. Jeden z nich bowiem ma ściągać na nas pecha. Oczywiście należy to potraktować z przymrużeniem oka.
Wierzysz w przesądy? Przyjrzyj się swojej bieliźnie
Nasze mamy i babcie z pewnością na swoich studniówkach miały bieliznę w odcieniu czerwieni - to właśnie ten kolor miał przynieść szczęście na egzaminie dojrzałości. Wiele panien młodych do ślubu wybiera bieliznę w kolorze niebieskim, aby cieszyć się długim małżeństwem pełnym miłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oprócz bielizny "na szczęście" istnieje też taka, która ma powodować nieprzychylność losu. Chyba nikogo w tym momencie nie powinno zdziwić, że "pechową" bielizną jest ta w odcieniu czerni. Co jednak dokładnie może na nas ściągnąć regularne noszenie czarnej bielizny? I skąd wzięło się tak ponure podejście do tego koloru?
tNosisz czarną bieliznę? Musisz to wiedzieć
Od lat jest przyjęte, że czerń symbolizuje żałobę oraz śmierć. Z tego też względu kobiety niegdyś unikały bielizny tym kolorze jak ognia. Jeżeli zatem nie chcemy na siebie danego dnia ściągnąć nieszczęścia, lepiej załóżmy majtki w innym kolorze. Jeśli nie posiadamy bielizny w innym kolorze, możemy los nieco oszukać. Co należy zrobić?
W takiej podbramkowej sytuacji wystarczy, że do czarnej pary majtek doszyjemy kokardkę czy też wstążeczkę w innym kolorze. Oczywiście byłoby idealnie, gdyby ten dodatek był w odcieniach czerwieni lub niebieskiego. Tak z pewnością uda nam się "wyrównać" przychylność Fortuny.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl