Zapowiedziała zmiany od 1 września. Katecheta już zareagował
W ostatnich tygodniach na sile przybrała dyskusja dotycząca lekcji religii w szkołach. Pojawił się m.in. pomysł, aby nie wliczać ocen z tego przedmiotu do średniej. Głos w tej sprawie zabrał znany ksiądz i katecheta Daniel Wachowiak.
04.01.2024 | aktual.: 04.01.2024 09:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po zmianach w resorcie edukacji rozpoczęły się prace nad zmianami w polskich szkołach. Jednym z głównych tematów poruszanych przez nowe władze jest kwestia nauczania religii. Ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała ograniczenie liczby godzin tego przedmiotu z dwóch do jednej, co wpłynie m.in. na etaty nauczycieli religii.
Zobacz także: Jest katechetką. Mówi, co teraz dzieje się w szkołach
W ostatniej rozmowie z Radiem Zet głos na temat religii w szkole zabrała z kolei wiceministra Katarzyna Lubnauer. Wspomniała o kolejnym możliwych krokach resortu w tym temacie. - Jedna lekcja religii po albo przed lekcjami, bez oceny z religii liczonej do średniej. Chcielibyśmy, żeby weszło to od 1 września - powiedziała.
Ksiądz komentuje propozycje ministerstwa
W rozmowie z "Faktem" najnowsze propozycje skomentował aktywny w mediach społecznościowych ksiądz Daniel Wachowiak. Jego zdaniem, nowa władza na początku powinna się skupić na sprawach ekonomicznych. - W moim przekonaniu rząd w pierwszej kolejności powinien zajmować się kwestiami ekonomicznymi, tak, żeby nam jako Polakom żyło się łatwiej. Zawsze sięganie do tej sfery światopoglądowej wiąże się z mieszaniem w emocjach Polaków - twierdzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ja bym wolał usłyszeć najpierw w pierwszych krokach Ministerstwa Edukacji Narodowej, jakie ma pomysły wobec młodego pokolenia, żeby ono było lepiej wykształcone, żeby ono sobie bardziej radziło w przyszłości, w dorosłym życiu. Natomiast sięganie do światopoglądowych tematów typu lekcja religii jest uciekaniem od tych istotniejszych rzeczy - mówił.
Wymowne słowa na temat rządów PiS
Duchowny przyznał jednak, że swego rodzaju "sojusz" Prawa i Sprawiedliwości z Kościołem nie wyszedł temu drugiemu na dobre, ponieważ wiele młodych osób zaczęło utożsamiać go z partią rządzącą.
- Ja do końca nie uważałem, że podejmowanie współpracy z Kościołem przez rząd PiS jest czymś pozytywnym dla duchowości Polaków. Natomiast teraz widzę, że obecny rząd próbuje wszystko robić jakby odwrotnie - stwierdził na łamach dziennika.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl