Dlaczego w kościołach zasłaniają krzyże? Mało kto zna prawdziwy powód
W czasie wielkiego postu taki widok nikogo nie powinien dziwić. Wielowiekowa tradycja nakazuje zasłonić krucyfiks fioletowym materiałem. Nie wszyscy wierni wiedzą jednak, skąd wziął się ten zwyczaj. Wyjaśniamy.
W czasie wielkiego postu krzyże w kościołach są zasłonięte
W Kościele katolickim od 22 lutego trwa wielki post. Przygotowujący do świąt wielkanocnych 40-dniowy czas pokuty zakończy się 6 kwietnia. W piątą niedzielę tego okresu, która w 2023 roku przypadła na dzień 26 marca, w kościołach zasłaniane są krzyże. To dawny zwyczaj, który na przestrzeni lat uległ jednak pewnej modyfikacji.
Dlaczego przed Wielkanocą zakrywany jest krzyż?
Od XI wieku zasłaniano całe ołtarze. "Zasłona była symbolem żalu i pokuty, którym człowiek powinien się oddać, aby mu wolno było znowu popatrzeć na Boski majestat po okresie oczyszczenia" - tłumaczy na swojej stronie Diecezja Rzeszowska. Około 200 lat później tradycja nieco się zmieniła. Od tego czasu zasłona pojawia się tylko na krzyżach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe regulacje w Kościele. Czego brakuje w dokumencie Jędraszewskiego?
"W XIII w. pojawił się zwyczaj zasłaniania krzyży na czas rozważania męki Pańskiej. Ponieważ w średniowieczu krzyże były wysadzane złotem i perłami, a Chrystus był ukazywany jako Zwycięski Zmartwychwstały Pan, przysłaniano je ze względu na swego rodzaju post dla oczu" - podaje diecezja.rzeszow.pl.
Dziś krucyfiksy zasłaniane są w piątą niedzielę wielkiego postu i takie pozostają do Wielkiego Czwartku. Po co? "(...) aby zatęsknić za widokiem ukrzyżowanego Pana, aby na nowo na niego spojrzeć w Wielki Piątek, gdy zostanie odsłonięty na naszych oczach w obrzędzie adoracji krzyża" - tłumaczą duchowni.
Spowiedź przed Wielkanocą
Tradycją wśród katolików jest też spowiedź wielkanocna, która ma przygotowywać do najważniejszego święta chrześcijańskiego. Wierni jednak nie zawsze mogą liczyć na rozgrzeszenie, o czym przypomina dobraspowiedz.pl. Ksiądz nie odpuści niektórych grzechów, które uznawane są za "śmiertelne".
Niewybaczalne ma być m.in. znieważenie postaci konsekrowanych, przymus fizyczny lub zabójstwo papieża, rozgrzeszenie wspólnika przeciw szóstemu przykazaniu, święcenie na biskupa bez papieskiego mandatu czy bezpośrednie naruszenie tajemnicy spowiedzi.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
