Zendaya: 10 mistrzowskich kreacji, które zaprezentowała przed premierą "Diuny 2". Przejdzie do historii
Czyżby to była najgenialniejsza mieszanka świata filmu i mody w historii? Nie ma co do tego wątpliwości. Zendaya, wspierana przez stylistę Lawa Roacha, w ostatnich tygodniach serwowała kolejne dania, które zamieniły się w prawdziwą ucztę dla wszystkich zafascynowanych branżą fashion. A to wszystko przy okazji promocji "Diuny 2".
"Diuna 2" trafi do kin w Polsce w czwartek, 29 lutego. Napięcie sięga zenitu. Krytycy filmowi, którzy zostali zaproszeni na pokazy przedpremierowe, z zachwytu nie mogą znaleźć słów. Podobno jest jeszcze lepsza niż pierwsza część. W drugiej ponownie ujrzymy Timothego Chalameta i Zendayę, którzy na planie stanęli ramię w ramię z Florence Pugh i Austinem Butlerem, tworząc genialną obsadę młodych gwiazd, które w ostatnich latach świecą najjaśniejszym blaskiem.
Minione tygodnie miały skupiać się na promocji produkcji, lecz w rzeczywistości były modowym show Zendayi wspieranej przez stylistę Lawa Roacha. Ich współpraca trwa już od 13 lat, jednak teraz weszła na zupełnie nowy level. Kreacje aktorki miały być bezpośrednim przedłużeniem filmu i wpisywać się w klimat stworzony najpierw przez Franka Herberta, a potem wykreowany przez reżysera Denisa Villeneuve.
Przenieśmy się zatem na Arrakis do roku 10191 roku. Będzie bardzo futurystycznie. Nie zabraknie także wojowniczego zacięcia.
Promocja wyczekiwanego filmu "Diuna 2". Zendaya przeszła samą siebie
Cała machina promocyjna ruszyła w Meksyku, gdzie odbył się pierwszy "photocall", który jest niczym innym, jak sesją zdjęciową z udziałem obsady. Zendaya miała wtedy na sobie stylizację, która była zmodyfikowaną wersją projektu Torishéju Dumi z kolekcji na wiosnę/lato 2024. Drapowany top ze zgrubieniami (przypominający skafander bohaterów "Diuny") występował w duecie z dramaturgiczną spódnicą powłóczoną po ziemi.
Z kolei na spotkaniu fanowskim w Meksyku gwiazda zaprezentowała się w czekoladowym zestawie z metką Bottega Veneta. Spod maksymalnie skróconego golfu wyglądał zarys biustu, natomiast spódnica zwracała uwagę ze względu na skórzaną wstawkę podkreślającą talię.
Potem przyszedł czas na "photocall" w Paryżu i minimalistyczną, lecz maksymalnie intrygującą kreację z atelier Azzedine Alaïa. Biały total look bazował na lejącej się tkaninie oraz spirali wdzięcznie oplatającej ciało aktorki.
Przy okazji paryskiej premiery wybór padł na Louise Vuitton i barokowy, bo ociekający złotem komplet z krótkim topem i spódnicą sięgającą czerwonego dywanu. Fakturowa tkanina przybrała nieoczywiste formy. Uwadze nie może umknąć również precyzyjnie wykonana fryzura, w której cały efekt robią przyklejone do twarzy kosmyki.
Kolejna kreacja Zendayi pochodzi z sesji zdjęciowej w Londynie, a także tegorocznej kolekcji Roksandy na jesień, która wtedy jeszcze nie zadebiutowała na wybiegu (pokazana została nieco później na London Fashion Week). Chyba najbardziej stonowana, bazująca na klasycznych krojach. Gwiazda włożyła bowiem burgundowy zestaw spodni i płaszcza z mocno zarysowaną linią ramion.
Zendaya i jej stylista nie raz sięgali już po kreacje vintage
Duet Zendayi i Lawa Roacha niejednokrotnie pokazywał już swoje zamiłowanie do mody vintage. Lecz na londyńskiej premierze "Diuny 2" widzieliśmy najodważniejszy jak dotąd wybór gwiazdy, która włożyła srebrną zbroję z przezroczystymi elementami, pochodzącą z kolekcji couture Thierry'ego Muglera z 1995 roku.
Aby złapać nieco oddechu i poczuć swobodę, gwiazda głośnej produkcji postanowiła jeszcze tego samego wieczoru zaprezentować się w innej kreacji. Czarna, wieczorowa suknia o prostym kroju wykonana z lejącej się tkaniny to również Mugler. "Wisienką na torcie" była biżuteria vintage Bulgari – w tym pierścionek ze szmaragdem i diamentami warty 110 tys. dolarów.
Natomiast w Seulu mieliśmy do czynienia z kompatybilnym duetem Zendayi i Timothego Chalameta, którzy oddali hołd lokalnemu projektantowi Juun J, ubierając się w jego skórzane kombinezony– pudroworóżowy oraz błękitny z domieszką gołębiej szarości.
Po "photocallu" w Seulu przyszedł czas na premierę filmu w stolicy Korei Południowej. Zendaya po raz kolejny wystąpiła w kreacji vintage, tym razem Alexandera McQueen’s z kolekcji jesień-zima1999 zaprojektowanej dla Givenchy. Szara garsonka zwracała uwagę ze względu na aplikacje wypełnione płynem, które pięknie mieniły się w świetle reflektorów.
"Piękne ubrania powinny żyć jak najdłużej. Nie powinny po prostu leżeć gdzieś uśpione. Nigdy nie zniszczyłbym Lee McQueena! Ale jesteśmy w stanie trochę zmodyfikować rzeczy, ponieważ je kupujemy. Nie pożyczamy od vintage dealerów" – powiedział w rozmowie z "Vogue" stylista Zendayi, Law Roach.
Promocja filmu "Diuna 2" miała swój finał podczas premiery w Nowym Jorku. Zendaya zachwyciła wtedy w białej sukni z futurystycznym sznytem (prześwitujące wstawki, złote aplikacje 3D) od Stéphane Rolland Couture. Uzupełnieniem całości były obcasy Jimmy Choo i pierścionki Bulgari. Trzeba też zauważyć, że wszystkie fryzury i makijaże aktorki prezentowały się perfekcyjnie i były dokładnie przemyślane. Podczas ostatniego wyjścia na ściankę aktorka zachwyciła burzą loków.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl