Wyrzucasz spleśniały chleb? Możliwe, że robisz to źle

Chleb to jeden z najczęściej marnowanych produktów spożywczych w polskich domach. Czasem czerstwy kawałek ląduje w koszu z braku pomysłu, jak go wykorzystać, a czasem — niestety — już za późno, bo na bochenku pojawia się pleśń.

Warto wiedzieć, że pleśń nie ogranicza się do widocznych plam. Nawet jeśli odkroisz spleśniałą część, reszta chleba nadal może być skażona. Grzybnia wnika w głąb struktury pieczywa, a jej spożycie grozi nieprzyjemnymi konsekwencjami — od zatruć pokarmowych po reakcje alergiczne.

Tutaj wiele osób popełnia błąd. Spleśniały chleb trafia zwykle do odpadów zmieszanych, co z punktu widzenia ekologii jest kiepskim rozwiązaniem. Tymczasem spleśniałe pieczywo powinno wylądować w brązowym pojemniku na bioodpady.

Dlaczego to ważne? Odpady bio, takie jak resztki warzyw, obierki czy właśnie chleb, trafiają na kompostownie lub do biogazowni. Tam zamieniają się w wartościowy kompost albo biogaz, który może zasilić miejskie systemy energetyczne. Wyrzucając pieczywo do zmieszanych, marnujemy ten potencjał.

Wyrzucanie pieczywa to nie tylko strata pieniędzy, ale też marnowanie wody, energii i zasobów wykorzystanych w procesie jego produkcji.

Najlepsza profilaktyka to dobre przechowywanie. Pieczywo najczęściej pleśnieje, gdy trzymamy je w ciepłym i wilgotnym środowisku, czyli… dokładnie tak, jak dzieje się w plastikowej torebce.

Chcesz, by chleb dłużej zachował świeżość?

• Przechowuj go w suchym, chłodnym miejscu — najlepiej w chlebaku.
• Zamiast folii, wybierz lniany woreczek lub papierową torbę.
• Jeśli widzisz, że chleb zaczyna czerstwieć — zrób z niego grzanki, bułkę tartą albo zapiekankę.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl