Złota dziesiątka w szafie
Anna Mucha
Ten dekalog powtarzany jest co sezon w modowych magazynach: nikt jeszcze nie wymyślił bardziej funkcjonalnego i uniwersalnego zestawu, który każda kobieta powinna mieć w swojej szafie. Dziesięć podstawowych elementów garderoby to podstawowe minimum, którego posiadanie pozwoli uniknąć odwiecznego dylematu: „Nie mam co na siebie włożyć”.
Ten dekalog powtarzany jest co sezon w modowych magazynach: nikt jeszcze nie wymyślił bardziej funkcjonalnego i uniwersalnego zestawu, który każda kobieta powinna mieć w swojej szafie. Dziesięć podstawowych elementów garderoby to podstawowe minimum, którego posiadanie pozwoli uniknąć odwiecznego dylematu: „Nie mam co na siebie włożyć”.
Mała czarna
Czarna sukienka to baza, warta każdych (rozsądnie wydanych) pieniędzy. Sukienka musi być jednak w doskonałym gatunku, a wyznacznikiem nie jest wcale logo na metce. Ważny jest rodzaj materiału, a im bardziej szlachetny, tym większa klasa ubrania, oraz kolor. Nie zawsze smolista czerń jest jedynym słusznym wyborem. Ta barwa ma niezwykłą paletę odcieni: od głębokiej szarości, poprzez marengo, do eleganckiego popiołu. Mała czarna musi być doskonale dopasowana: nie może się marszczyć, odstawać czy opinać się. Indywidualne preferencje zadecydują czy wolimy sukienkę na ramiączkach, z krótkim rękawem, czy głębszym dekoltem. Zawsze jednak sprawdzi się długość za kolano.