18+
Uwaga!
Ta strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób dorosłych.
Wróć

Została zgwałcona przez rosyjskiego żołnierza. Myślała tylko o tym "jak przeżyć"

- Nie próbowałam nawet krzyczeć, bo nikogo nie było w pobliżu - wyznała w rozmowie z NBC News Olena, Ukrainka z Hostomla, która padła ofiarą przemocy seksualnej ze strony rosyjskiego żołnierza. Dziś mówi: "Tylko Bóg go osądzi".

Została zgwałcona przez rosyjskiego żołnierza. Zdjęcie ilustracyjne Została zgwałcona przez rosyjskiego żołnierza. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Favor_of_God
Aleksandra Lewandowska

Olena mówi, że odliczanie do gwałtu rozpoczęło się tak naprawdę w momencie, w którym została ranna. Po ataku w pobliżu jej domu w Hostomlu, na przedmieściach Kijowa, w jej lewej piersi utkwił wrzący odłamek. Ślad po nim pozostał z nią do dziś.

- Myślałam, że umieram. To był ekstremalny ból - powiedziała w rozmowie z NBC News.

Z tego względu, następnego dnia potrzebowała pilnej zmiany opatrunku. Jej obszar został zajęty przez rosyjskie wojsko, jednak zdecydowała się wyjść z domu w poszukiwaniu pomocy. Wtedy spotkała rosyjskich żołnierzy. Dwóch z nich zaoferowało jej pomoc, a jeden powiedział: "Idź szybko do domu, to dla twojego bezpieczeństwa".

Została zgwałcona przez rosyjskiego żołnierza

Kiedy trzeci dzień minął spokojnie, czwartego dnia grupka żołnierzy pojawiła się w domu Oleny. Jak mówi, nie miała pojęcia, skąd wiedzieli, że jest ranna. Jeden zaproponował, że obejrzy jej ranę na piętrze. Gdy to zrobił, nie udzielił jej jednak żadnej pomocy medycznej.

Kiedy Olena zeszła na dół, zobaczyła swojego męża, Sashę, leżącego w kałuży krwi. Rosyjscy żołnierze poprosili go, aby jeździł dla nich ciężarówkami. Gdy odmówił, pobili go i złamali co najmniej jedno żebro. Mężczyzna do dziś ma problemy z siedzeniem.

Piątego dnia Olena nie zapomni do końca życia. Kiedy tylko zobaczyła żołnierza, który zbliżał się do jej domu, wiedziała, co może się stać. Zaciągnął ją do samochodu, aby "zabrać ją tam, gdzie obejrzą ranę". Po godzinie jazdy rozpoznała budynek, do którego się zbliżali. Była tam już w niewoli.

- Nie próbowałam nawet krzyczeć, bo nikogo nie było w pobliżu - powiedziała w rozmowie z NBC News. - Myślałam, że cokolwiek ma się stać, stanie się na pewno.

"Płakałam. Szybko robił, co chciał"

Żołnierz zaciągnął Olenę do opuszczonego budynku, gdzie kazał jej się rozebrać. Zauważając jej ranę na lewej piersi, zaczął szukać stanika, bo "nie chciał na to patrzeć". Kiedy znalazł, kazał jej go nałożyć. Olena myślała tylko o tym "jak ma przeżyć".

- Płakałam. Szybko robił, co chciał - ujawniła.

Gdy skończył, chwyciła za buty i bez koszulki wybiegła na zewnątrz. Uciekała, potykając się kilka razy. On za nią krzyczał. Przebiegła całą drogę do domu ze łzami w oczach.

Dziś mówi: "Bóg go osądzi. Tylko Bóg go osądzi". Razem z mężem uciekła z miasta.

Aleksandra Lewandowska, dziennikarka Wirtualnej Polski.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Co czeka Putina? "Przed żadnym sądem nigdy nie stanie"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów