Abp Gądecki o religii w szkole. "Trzeba będzie zmienić jej ton"

Od początku kadencji obecnego rządu trwa dyskusja na temat lekcji religii w szkołach. Wśród zapowiadanych zmian znalazło się m.in. zmniejszenie liczby godzin nauczania tego przedmiotu oraz niewliczanie ocen z tego przedmiotu do średniej.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w wywiadzie udzielonym rzecznikowi Episkopatu ks. Leszkowi Gęsiakowi odniósł się m.in. do kwestii poruszanych w ostatnich tygodniach przez MEN. Podkreślił, że przyszłość katechezy w szkole jest jedną z największych trosk Kościoła w Polsce.

Zobacz także: Koniec z wliczaniem oceny z religii do średniej. Ksiądz zareagował

Zdaniem arcybiskupa, nauczanie religii jest "częścią kodu kulturowego Polaków" i "ubogaceniem tożsamości", a bez tego "nie zrozumiemy siebie, nie zrozumiemy naszej właściwej osobowości i znajdziemy się jakby poza kontekstem".

- My z tego wyrastamy. I zasadniczo powinniśmy się tego trzymać nie dlatego, że chcielibyśmy podkreślać nasz nacjonalizm i to, że jesteśmy narodem wybranym, tylko po to, aby podkreślać naszą tożsamość, która jest trochę inna od innych krajów i ona nie burzy tożsamości globalistycznej - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jeżeli każdy nie będzie czuł, że niesie ze sobą jakieś bogactwo, to łatwo można dojść do przekonania, że coś straciliśmy - dodał.

Wspomniał o konieczności wprowadzenia zmian w nauczaniu religii, aby przestała być wykładem z katechizmu, a "wprowadzeniem w kulturę chrześcijańską".

- Prawdopodobnie trzeba będzie dokonać zmian w katechezie szkolnej tak, żeby nie była wykładem katechizmu w szkole, tylko żeby była wprowadzeniem w kulturę chrześcijańską - podkreślał.

Jego zdaniem, w wychowaniu młodego człowieka potrzebna jest ciągłość.

- Można sobie postawić różne cele – znajomość matematyki, znajomość chemii – ale wychowanie jest wcześniejsze i uprzedzające w stosunku do tego wszystkiego, czego możemy się nauczyć, gdyż fizyka będzie się zmieniać i chemia będzie się zmieniać i historia będzie się zmieniać. Natomiast jak człowiek nie ma prawego, ukształtowanego sumienia, to im więcej wie, tym staje się groźniejszy - podkreślił.

Zobacz także: Odpowiedziała biskupom. Mówi, gdzie jest miejsce religii

Abp Gądecki skomentował też zmiany w podstawie programowej i zapowiedzi o wykreśleniu z niej tematu Chrztu Polski.

- Zmiana samego programu wskazuje na to, jakoby chrześcijaństwo miało być wyrugowane z historii Polski, a także to, co dotyczy patriotyzmu. To bardzo niebezpieczne reakcje, dlatego że chcąc nie chcąc Polska wyrasta z korzenia chrztu świętego i z tej tradycji europejskiej, która poprzedzała nas w tamtym czasie o tysiąc lat - mówił.

Przewodniczący KEP wspomniał też, że jednym z najważniejszych momentów w ciągu ostatnich 10 lat było wprowadzenie zakazu aborcji eugenicznej. Według niego wyrok Trybunału Konstytucyjnego był ważny i pokazał "szczyt tego, co można osiągnąć w odniesieniu do ochrony życia".

- Życie jest jednym z głównych priorytetów nie tylko Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim społeczności polskiej. To jest albo przeżyć, albo nie przeżyć. Przy takim braku zastępowalności (pokoleń - red.), z jaką mamy do czynienia w tej chwili, każde działanie promujące aborcję wydaje się samobójstwem popełnianym na społeczeństwie - stwierdził.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl