Anna Wyszkoni przeszła metamorfozę. Upodobniła się do innej gwiazdy
Anna Wyszkoni bardzo wcześnie rozpoczęła karierę wokalną. Z zespołem Łzy zaczęła występować, gdy miała zaledwie 16 lat. Ostatnio 40-letnia piosenkarka przeszła dużą metamorfozę.
W 2001 roku o Wyszkoni zrobiło się naprawdę głośno – album pt. "W związku z samotnością" okazał się ogromnym, komercyjnym sukcesem, a przeboje "Agnieszka już dawno…" czy "Narcyz się nazywam" śpiewała cała Polska. Piosenkarka miała wówczas rockowy wizerunek, który uległ zmianie wraz z rozpoczęciem kariery solowej. Wówczas urodziła też pierwszego syna Tobiasza – owoc małżeństwa z Adamem Pigułą.
Choroba i zmiany wizerunku
Przez dłuższy czas Wyszkoni była wierna krótszym włosom w kolorze blond, zaczęła nosić jasne kolory i eksponować zgrabną, szczupłą i wysportowaną sylwetkę. W 2012 po raz kolejny została mamą – na świat przyszła jej córka Pola. Ojcem dziewczynki jest menedżer i partner piosenkarki – Maciej Durczak.
Cztery lata później pani Anna usłyszała przerażającą diagnozę – guz tarczycy. Ze sceny Polsat SuperHit Festiwal 2016 w Sopocie mówiła: - Trzy miesiące temu nie widziałam, czy stanę na tej scenie. Pokonałam bardzo ciężką chorobę, o czym nie wiedzieliście.
- Po chorobie poszłam do psychologa, by opowiedzieć mu o swoich lękach. Gdy dowiadujesz się, że masz raka, twoje życie wywraca się do góry nogami. Szok, niedowierzanie, strach, co będzie dalej. Przepłakałam wiele nocy przed operacją. To było doświadczenie graniczne. Gdy wszystko wróciło do normy, pojawiła się euforia. Nagle chciałam tylko żyć, żyć i żyć – przyznała w wywiadzie dla "Gali".
Metamorfoza Anny Wyszkoni
Dawno niewidziana gwiazda wystąpiła ostatnio podczas finału Festiwalu Zaczarowanej Piosenki w Krakowie, organizowanego przez Annę Dymną. Wyszkoni zaskoczyła wszystkich nowym wizerunkiem.
Piosenkarka postawiła na oryginalną fryzurę. Sięgające ramion włosy, zaczesała z jednej strony, zostawiając kosmyk przyklejony do twarzy. Również wyrazisty makijaż, z neonowym cieniem w roli głównej, rzucał się w oczy. Jakby tego było mało, Wyszkoni zdecydowała się na dopasowany, różowy kombinezon i oversize’ową marynarkę. Naszym zdaniem w takim wydaniu do złudzenia przypominała… Natalię Nykiel.
Zdjęcie zrobione tuż przed koncertem Wyszkoni zamieściła także na swoim instagramowym profilu i zebrała mnóstwo komplementów. "Prześliczna", "Pięknie pani Aniu", "Cudownie wyglądasz" czy "Piękna jak zawsze" – pisali zachwyceni fani.
Zgadzacie się z nimi?
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl