Bilans dwulatka

Bilans dwulatka

Bilans dwulatka
Źródło zdjęć: © sxc.hu
16.07.2009 14:51, aktualizacja: 09.06.2010 04:55

Każde dziecko, kiedy skończy 24 miesiąc życia, powinno przejść tzw. bilans dwulatka. Te proste badania, które pozwalają określić, czy dziecko dobrze się rozwija, często przysparzają rodzicom wiele stresu. Zupełnie niepotrzebnie.

Każde dziecko, kiedy skończy 24 miesiąc życia, powinno przejść tzw. bilans dwulatka. Te proste badania, które pozwalają określić, czy dziecko dobrze się rozwija, często przysparzają rodzicom wiele stresu. Zupełnie niepotrzebnie.

W Polsce wszystkie dzieci, nawet te które nie mają problemów ze zdrowiem, powinny być zbadane przez pediatrę podczas tzw. badań bilansowych w wieku 2, 4 i 6 lat. Najczęściej jednak rodzicom sen z powiek spędza bilans dwulatka, bo to pierwsze poważne badania w życiu ich dziecka. Są one jednak bardzo ważne, bowiem dzięki nim można wykryć ewentualne nieprawidłowości w rozwoju malucha. Termin bilansu dwulatka często bywa ustalany podczas obowiązkowego szczepienia, które malec przyjmuje między 16. a 18. miesiącem życia. Jeśli jednak lekarz nie umówił na wizytę, rodzice sami powinni o niej pamiętać i zgłosić się do pediatry najpóźniej w czasie trzech miesięcy od ukończenia przez dziecko 2 lat.

Do bilansu nie trzeba się przygotowywać. Jedyne wymaganie jest takie, że dziecko nie powinno być przeziębione. Lekarz bada je, obserwuje zachowanie i przeprowadza z rodzicami wywiad na temat rozwoju dwulatka. Badania, które dziecko przechodzi: Sprawdzenie wzroku i słuchu. Bardzo ważne jest, żeby ewentualne wady tych narządów wykryć możliwie najwcześniej. Rodzicom czasami trudno jest zaobserwować, że maluch źle widzi, albo niedosłyszy, ale specjalista wychwyci nieprawidłowości bez problemów. Osłuchanie serca i płuc. Badanie ma wykluczyć choroby serca i układu oddechowego. Ważenie i mierzenie. Wyniki lekarz nanosi są na tzw. siatki centylowe. Dzięki temu wiadomo, czy maluszek rośnie proporcjonalnie, czy np. jest zbyt szczupły jak na swój wzrost.

Kontrola budowy i postawy ciała. Lekarz sprawdza, czy dziecko jest prawidłowo zbudowane, czy np. jego klatka piersiowa nie jest zniekształcona, kręgosłup prosty, przyjrzy się, czy nie stawia źle stóp. Szczepienia. Bilans dwulatka jest też okazją, żeby zweryfikować, czy maluch miał wszystkie szczepienia obowiązkowe. Jeśli okaże się, że nie przyjął, będzie na nie skierowany. Liczenie ząbków. Lekarz zobaczy też jaki jest stan uzębienia dwulatka. Powinien też doradzić rodzicom, jak powinni w tym wieku dbać o jamę ustną dziecka i zapobiegać próchnicy.

Pytanie, które może zadać pediatra: Nie wszystkie wady rozwojowe lekarz może stwierdzić podczas badań. Dlatego zwykle zadaje rodzicom wiele pytań, z odpowiedzią na które nie powinni mieć problemów. Pediatra może zapytać np. Czy dziecko chodzi i biega? Czy sygnalizuje potrzeby fizjologiczne? Czy potrafi zbudować coś z klocków? Czy łączy słowa w zdania (np. "Mama, daj", "Tata, chcę pić")? Czy umie samodzielnie posługiwać się łyżeczką?

Niektórzy rodzice mogą być przerażeni, że ich dziecko nie lubi bawić się klockami, albo nie trzyma jeszcze samodzielnie sztućców. Dwulatek powinien wykonywać te czynności, ale jeśli którejś z nich nie robi, nie oznacza to jeszcze, że ma wady rozwojowe. Jeśli jednak coś wzbudzi wątpliwości pediatry, skieruje dziecko do specjalisty (np. okulisty, ortopedy, psychologa, czy na dodatkowe badania neurologiczne).