FitnessChoroby dziedziczone od matek

Choroby dziedziczone od matek

Wiele schorzeń ma charakter dziedziczny, dlatego kobiety powinny dokładnie analizować, jakie problemy zdrowotne dotykały żeńską linię ich rodzin. Po matkach możemy odziedziczyć wiele chorób. Możemy, ale nie musimy. Jeśli będziemy prowadzili odpowiedni tryb życia, uda się nam zmniejszyć ryzyko zachorowania. Co więc trzeba robić, żeby genetyczny spadek nie był dla nas wyrokiem?

28.03.2014 | aktual.: 21.06.2018 15:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wiele schorzeń ma charakter dziedziczny, dlatego kobiety powinny dokładnie analizować, jakie problemy zdrowotne dotykały żeńską linię ich rodzin. Po matkach możemy odziedziczyć wiele chorób. Możemy, ale nie musimy. Jeśli będziemy prowadzili odpowiedni tryb życia, uda się nam zmniejszyć ryzyko zachorowania. Co więc trzeba robić, żeby genetyczny spadek nie był dla nas wyrokiem?

Choroby dziedziczne są grupą chorób spowodowanych przez całkowite bądź częściowe zmiany w materiale genetycznym. Lekarze i naukowcy ciągle poszukują tych zmian oraz sposobów ich leczenia, jak również i zapobiegania.

Rak piersi

To najczęstszy nowotwór złośliwy u polskich kobiet. Choć jego przyczyny wciąż nie są do końca znane, nie ulega wątpliwości, że istotny jest czynnik dziedziczenia. Rok temu nagłośniła go hollywoodzka gwiazda Angelina Jolie, która zdecydowała się na amputację obu piersi, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka (kilka lat wcześniej choroba zabiła matkę aktorki). Na jej decyzję wpłynęła wiadomość, że jest nosicielką mutacji genu BRCA1, zwiększającego ryzyko nowotworu.

Wcześnie wykrytego raka można wyleczyć. Dlatego kobiety powinny przeprowadzać wywiad rodzinny i pytać o przypadki chorób, regularnie badać piersi, a po 35. roku życia koniecznie wykonywać USG piersi lub mammografię.

Warto też zdecydować się na specjalistyczne badanie krwi, pozwalające wykryć uszkodzony gen.

Rak jajnika

Drugi z nowotworów, który kobiety często otrzymują „ w spadku” po matce, szczególnie jeśli zdiagnozowano u niej raka piersi lub jajnika (tzw. zespół BRCA1 i 2), zespół Lyncha (dziedziczny rak jelita grubego), raka endometrium lub górnego odcinka przewodu pokarmowego.

Nowotwór może zaatakować jeden lub oba jajniki. Jego wczesna diagnostyka jest bardzo trudna, ponieważ początkowo przebiega praktycznie bezobjawowo, a sygnały ostrzegawcze wysyłane przez organizm często bywają kojarzone z innymi dolegliwościami. Bóle – najczęściej podbrzusza – pojawiają się dopiero w zaawansowanej postaci choroby, kiedy nowotwór rozrasta się poza jajniki i uciska na sąsiednie narządy. Wówczas mogą pojawić się także nudności, wymioty, wodobrzusze.

Kobiety (szczególnie obciążone genetycznie) nie powinny zapominać o cyklicznych badaniach kontrolnych. Wykrycie raka w początkowej fazie rozwoju daje blisko 90-procentową szansę na wyleczenie.

Kłopoty z tarczycą

Niewielki gruczoł uprzykrza życie wielu kobietom, u których wywołuje problemy sześciokrotnie częściej niż w przypadku mężczyzn. Prawdopodobnie ma to związek z wpływem estrogenów na układ immunologiczny, a także poporodowymi zapaleniami tarczycy.

Jednak zaburzenia w wydzielaniu tarczycowych hormonów są często „pamiątką” po matce. Jeśli zdiagnozowano u niej nadczynność lub niedoczynność tarczycy, dla córki powinien być to sygnał ostrzegawczy oraz impuls do regularnego przeprowadzania badań „oznaczania stężenia TSH, fT3, f T4”, markerów procesu immunologicznego (przeciwciał przeciwtarczycowych) i morfologii gruczołu (USG tarczycy).

Mięśniaki macicy

Z medycznych statystyk wynika, że jeden lub więcej mięśniaków pojawia się u co trzeciej kobiety między 30. a 50. rokiem życia. Na dolegliwość częściej narażone są osoby bezdzietne oraz mające w rodzinie matkę lub babcię z podobnym problemem.

Mięśniaki, których wzrost stymulują hormony płciowe – estrogeny, umiejscawiają się w ścianie macicy lub rosną ku jej wnętrzu. Różnią się wielkością – często ważą mniej niż 30 g, ale zdarzają się również wielokilogramowe.

Zazwyczaj nie dają żadnych objawów, jednak większe guzy bywają bardzo uciążliwe. Powodują powiększenie brzucha oraz obfite i długotrwałe miesiączki prowadzące nawet do niedokrwistości. Konsekwencją mięśniaków są poronienia i trudności w zajściu w ciążę. Do innych powikłań należą: częste oddawanie moczu, zaparcia, przewlekłe bóle krzyża oraz ból odczuwany w czasie stosunku seksualnego.

Żylaki

Choć często stanowią problem bardziej estetyczny niż zdrowotny, potrafią skutecznie uprzykrzyć codzienne funkcjonowanie kobietom, które na tę dolegliwość są szczególnie narażone. Według ostrożnych szacunków z żylakami zmaga się bisko osiem milionów Polek. Predyspozycje do pojawienia się poskręcanych, wężykowatych zgrubień na nogach, a czasem także w okolicach odbytu, są często dziedziczne. Jeśli skarżyła się na nie mama lub babcia, ryzyko rozwinięcia się choroby wzrasta o 70 procent.

Warto pamiętać, że uciążliwym żylakom można zapobiegać albo przynajmniej opóźniać ich rozwój. Należy unikać długotrwałego siedzenia (zwłaszcza zakładania nogi na nogę) i stania, a także nie zapominać o aktywności fizycznej, dzięki której mięśnie „masują” naczynia krwionośne i pomagają krwi powrócić do serca, uniemożliwiając zastój w żyłach.

Endometrioza

To choroba, o której bardzo mało się mówi, tymczasem – według niektórych szacunków – może dotyczyć nawet co trzeciej kobiety w okresie aktywności hormonalnej, czyli od pierwszej miesiączki do menopauzy.

Skłonność do rozrostu błony śluzowej macicy tzw. endometrium poza jamą macicy bywa często dziedziczona (ryzyko wzrasta siedmiokrotnie, jeśli podobny problem miała matka). Objawia się przede wszystkim bólem w czasie miesiączki i współżycia seksualnego oraz trudnymi do zidentyfikowania bólami w obrębie miednicy małej.

Choroba przebiega czasem bezobjawowo i nie jest rozpoznawana przez lekarza. Tymczasem niezdiagnozowane schorzenie może mieć niebezpieczne konsekwencje – zmiany potrafią rozprzestrzeniać się nie tylko w macicy czy jajnikach, ale także pęcherzu moczowym i innych narządach w obrębie miednicy małej. Czasem powodują problemy z zajściem w ciążę.

Osteoporoza

Chorobę często nazywa się „cichym złodziejem”, ponieważ potrafi się rozwijać bezobjawowo, powoli osłabiając kości. Ujawnia się dopiero wtedy, gdy np. podczas rozkładania łóżka następuje złamanie kręgu w kręgosłupie albo kiedy upadek na równej drodze powoduje złamanie nadgarstka.

Kobiety często dziedziczą osteoporozę po matce (jeśli schorzenie pojawiało się wcześniej wśród żeńskich członków rodziny, ryzyko zachorowania rośnie trzykrotnie). Proces stopniowego odwapniania kości zaczyna się już po 30. roku życia, a przyspieszenia nabiera w okresie przekwitania.

Problemów można uniknąć dzięki diecie bogatej w wapń (znajdziemy go w przetworach mlecznych, rybach, warzywach liściastych i strączkowych oraz ciemnym pieczywie). Na stan kości korzystnie wpływa także aktywność fizyczna.

Nadciśnienie

Wbrew utartym poglądom nie jest to tylko męska dolegliwość. W ostatnich latach notuje się wzrost liczby zawałów oraz przypadków choroby wieńcowej u kobiet, a są to problemy często spowodowane nadciśnieniem oraz wysokim poziomem cholesterolu, niekiedy uwarunkowane genetycznie – jeśli zmagała się z nimi mama, ze sporym prawdopodobieństwem mogą też dopaść córkę.

Kłopotom można zapobiec dzięki odpowiedniemu stylowi życia – aktywności fizycznej i zdrowej diecie, bogatej w ryby, warzywa i owoce. Należy natomiast ograniczać spożycie tłuszczów zwierzęcych i soli. Warto też regularnie kontrolować ciśnienie i poziom cholesterolu.

Choroba Alzheimera

Ze statystyk wynika, że osoby, których rodzice zapadli na to straszne schorzenie są wielokrotnie bardziej narażone na zachorowanie. Natomiast amerykańscy naukowcy odkryli, że ryzyko odziedziczenia Alzhaimera po matce jest znacząco większe niż po ojcu. Jak wykazały analizy, osoby, których rodzicielki dopadła choroba miały dwukrotnie większe obkurczenie tzw. istoty szarej w mózgu, niż pozostali uczestnicy badania. Poza tym ich mózg tracił objętość prawie dwa razy szybciej (utrata objętości tego organu jest jednym z głównych objawów rozwijającej się choroby Alzhaimera).

Astma

Świst podczas oddychania, duszność, ucisk w klatce piersiowej – to dolegliwości świadczące o przewlekłej chorobie zapalnej dróg oddechowych. Na rozwój astmy wpływa wiele czynników: zanieczyszczenie powietrza, alergeny czy nieżyt nosa, jednak nasilenie procesu zapalnego pojawia się najczęściej u osób z predyspozycją genetyczną.

Ryzyko rozwoju choroby jest dwukrotnie wyższe, jeśli problem dziedziczy dziecko po rodzicu tej samej płci, czyli np. córka po matce. Taki wniosek wysnuli naukowcy prowadzący badania sfinansowane przez amerykański Narodowy Instytut Zdrowia.

Astma jest chorobą, która – jeśli jest dobrze kontrolowana – nie wpływa na jakość życia. Należy jednak uprawiać sporty (pływanie, jazda na rowerze, narciarstwo), bezwzględnie unikać palenia papierosów oraz dbać o prawidłową wagę ciała.

Zadbać o siebie

W Polsce zbyt późno wykrywa się nowotwory. Jedną z przyczyn jest to, że kobiety nie zgłaszają się na dostępne i bezpłatne badania profilaktyczne. Kobiety nie dbają o swoje zdrowie, bo ważniejsze dla nich jest zdrowie dzieci, męża, rodziców.

Polska zajmuje 21 miejsce wśród 27 krajów Unii Europejskiej w rankingu umieralności kobiet. Nowotwory złośliwe odpowiedzialne są za niemal połowę zgonów wśród kobiet (48 procent), przy czym prawdziwy niepokój budzi liczba zgonów z powodu raka płuc i oskrzeli oraz raka szyjki macicy.

Rafał Natorski/(gabi), kobieta.wp.pl

Komentarze (46)