Skraca życie i obniża libido. O tym nie mówi się głośno
Chrapanie to nie tylko problem dla partnera. Ta niepozorna dolegliwość może poważnie odbić się na twoim zdrowiu, a nawet… obniżyć libido. Dr Iwona Gwizdalska, otolaryngolożka, wyjaśnia dla "Forbes Women", dlaczego warto potraktować chrapanie poważnie i jak odzyskać spokojny sen oraz energię
Nieprzyjemne odgłosy, które często zakłócają spokojny sen partnera, to tylko wierzchołek góry lodowej. Chrapanie może zwiastować poważne problemy zdrowotne, które wykraczają poza nocne niedogodności. W rozmowie z "Forbes Women" dr n. med. Iwona Gwizdalska, otolaryngolożka, wyjaśnia, że nieleczone chrapanie może prowadzić m.in. do spadku libido i znacznego pogorszenia jakości życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Senyszyn o swojej witalności.
Chrapanie a zdrowie: co warto wiedzieć?
Jak podkreśla dr Gwizdalska, chrapanie to dolegliwość wieloczynnikowa, której przyczyny często są złożone i wymagają konsultacji z wieloma specjalistami.
- Przy tym chrapanie jest nie tylko problemem socjalnym, potencjalnie negatywnie wpływającym na relacje partnerskie, lecz przede wszystkim groźnym medycznie, bo może prowadzić do obturacyjnego bezdechu sennego — mówi ekspertka.
Bezdech senny, który często współtowarzyszy chrapaniu, to poważny stan zdrowotny, który może powodować przewlekłe zmęczenie, zaburzenia koncentracji, a nawet choroby układu krążenia.
Krótko mówiąc: skraca życie — zaznacza otolaryngolożka w wywiadzie dla "Forbes Women".
Chrapanie może mieć różne podłoża. Najczęstsze przyczyny to zaburzenia anatomiczne w obrębie nosa i gardła: skrzywiona przegroda nosowa, przerost małżowin nosowych, migdałków podniebiennych, czy zwiększona wiotkość mięśni w obrębie gardła.
- Warto sobie uświadomić, że podczas snu napięcie mięśni spada, gardło się troche rozluźnia i jeśli dodatkowo jest anatomiczna przeszkoda, siłą rzeczy dochodzi do zablokowania drogi oddechowej — tłumaczy dr Gwizdalska.
Chrapanie a libido: ukryte konsekwencje
Jednym z mniej oczywistych skutków chrapania jest spadek libido. Wynika to z faktu, że przewlekłe niewyspanie oraz niedotlenienie organizmu w nocy negatywnie wpływają na poziom hormonów i ogólną kondycję organizmu.
- Inne konsekwencje to spadek funkcji poznawczych, spowodowany ciągłym niewyspaniem, a także mniejsze libido — zauważa specjalistka.
To ważna informacja nie tylko dla osób chrapiących, ale również dla ich partnerów. Relacja, w której jedna z osób cierpi z powodu bezdechu sennego, może zostać zaburzona nie tylko przez hałas, ale także przez obniżone potrzeby seksualne oraz brak energii do codziennego funkcjonowania.
Jak sobie radzić z problemem chrapania?
Dr Gwizdalska zachęca do podjęcia diagnostyki w specjalistycznych ośrodkach zajmujących się zaburzeniami snu.
- Najlepiej pójść do poradni zaburzeń snu lub innej placówki, o której wiemy, że ma oddział zajmujący się dolegliwościami tego typu — radzi ekspertka.
W takich miejscach można skorzystać z konsultacji m.in. z laryngologiem, pulmonologiem czy chirurgiem. Leczenie może obejmować zarówno zabiegi poprawiające drożność nosa i gardła, jak i stosowanie aparatu CPAP wspomagającego oddychanie. Czasami skuteczna okazuje się również terapia miofunkcjonalna, czyli trening mięśni języka.
Ekspertka podchodzi z rezerwą do popularnych taśm i plastrów na chrapanie.
- Jeżeli chodzi o taśmy na usta, byłabym bardzo ostrożna. Wyobraźmy sobie, że zaklejamy taśmą na noc jamę ustną, a mamy problem z drożnością nosa. Trudno tu mówić o komfortowym czy wręcz bezpiecznym oddychaniu — ostrzega. Lepszym rozwiązaniem mogą być plastry na nos, które poprawiają przepływ powietrza przez nozdrza.
Nie można też zapominać o roli stylu życia. Regularna aktywność fizyczna, utrzymywanie zdrowej masy ciała oraz unikanie alkoholu przed snem i rzucenie palenia to podstawowe kroki w walce z chrapaniem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.