Cukier jest równie groźny co alkohol?
Bezpieczna dzienna dawka spożycia cukru wynosi 50 g, czyli ok. 10 łyżeczek. Tymczasem w okresie świąteczno-sylwestrowym zazwyczaj spożywamy go trzykrotnie więcej, czyli ok. 32 łyżeczki - szacuje Brytyjska Fundacja Kardiologiczna. Stale wzrastająca ilość "słodyczy" w naszej diecie może prowadzić nie tylko do nadwagi, ale także demencji, zawału serca i uszkodzenia wątroby.
18.12.2013 | aktual.: 21.01.2014 16:39
Bezpieczna dzienna dawka spożycia cukru wynosi 50 g, czyli ok. 10 łyżeczek. Tymczasem w okresie świąteczno-sylwestrowym zazwyczaj spożywamy go trzykrotnie więcej, czyli ok. 32 łyżeczki - szacuje Brytyjska Fundacja Kardiologiczna. Stale wzrastająca ilość słodyczy w naszej diecie może prowadzić nie tylko do nadwagi i próchnicy, ale także do demencji, zawału serca i uszkodzenia wątroby.
Wiadomo, że cukier to skarbnica pustych kalorii, przyczyniająca się do otyłości w tak samo równym stopniu, co tłuszcz. Naukowcy zwracają jednak uwagę, że kaloryczność cukru nie stanowi tak wielkiego zagrożenia, jak fakt, iż zaburza on gospodarkę hormonalną organizmu.
Doktor Mark Vanderpump z londyńskiej kliniki endokrynologicznej, obawia się, że nachodzące tygodnie okażą się zgubne dla tych konsumentów świątecznych smakołyków, którzy znajdują się na granicy zachorowalności na cukrzycę. Każdy kawałek sernika i kolejny kieliszek alkoholu może się przyczynić do pogorszenia ich zdrowia,
Inny specjalista, doktor Aseem Malhotra z Medycznej Akademii Królewskiej, uważa, że - podobnie jak alkohol - spożycie cukru powinno być regulowane, ponieważ "spełnia on wszystkie warunki niebezpiecznej substancji: jest uzależniający, toksyczny, wszechobecny w przemyśle spożywczym oraz wywiera negatywny wpływ na społeczeństwo".
Badania sugerują, że cukier sprawia, że wątroba wytwarza większą ilości kwasu moczowego, a to prowadzi do wysokiego ciśnienia krwi - głównej przyczyny śmierci na całym świecie, ponieważ ono z kolei podnosi ryzyko chorób serca i udaru mózgu. Cukier przyczynia się również do podniesienia poziomu cholesterolu. Lekarze zauważyli, że powstała nowa grupa chorujących na serce ludzi: mają oni prawidłowe BMI ani nie zmagają się z cukrzycą, a jednak trafiają do szpitala na zawał serca.
Jednymi z pierwszych objawów spożywania zbyt dużej ilości cukru jest częste oddawanie moczu oraz nawracające infekcje grzybiczne. Problemy z wątrobą wcale nie muszą się wiązać z alkoholem, ponieważ każda nieprzetworzona na energię kaloria w organizmie, magazynuje się w organizmie w postaci tłuszczu. Uzależnieni od słodkich łakoci i ogólnie przetworzonego jedzenia, ryzykują, że zachorują na niealkoholowe stłuszczenie wątroby.
Na podst. Dailymail (mtr/sr), kobieta.wpl.pl