Dlaczego niektóre osoby nie mogą schudnąć?
Ponad 50 procent dorosłych Polaków ma nadwagę lub cierpi na otyłość. Przeciętna kobieta w ciągu swojego życia przechodzi na dietę nawet 30 razy. Prawie każdy z nas choć raz pomyślał o tym, żeby trochę schudnąć. Dlaczego tak mało osób potrafi odchudzić się i utrzymać szczupłą sylwetkę?
Ponad 50 procent dorosłych Polaków ma nadwagę lub cierpi na otyłość. Przeciętna kobieta w ciągu swojego życia przechodzi na dietę nawet 30 razy. Prawie każdy z nas choć raz pomyślał o tym, żeby trochę schudnąć. Dlaczego tak mało osób potrafi odchudzić się i utrzymać szczupłą sylwetkę?
Wszystko przez to, że nadal mamy za małą wiedzę na temat odchudzania. Wiemy o tym, że należy ograniczyć kaloryczność posiłków, więcej ćwiczyć, a zamiast soli używać aromatycznych przypraw. Niestety, po zakończonym odchudzaniu zwykle i tak odzyskujemy wszystkie stracone kilogramy, często z nawiązką. Dlaczego pomimo tego, że jesteśmy na diecie, nie potrafimy schudnąć? I czemu być może nigdy nie będziesz tak szczupły, jakbyś chciał?
(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Ciężar właściwy
Jego istnienie podejrzewają pewnie wszystkie osoby, które kiedyś się odchudzały. Do pewnej wagi kilogramy spadały szybko, a potem waga stawała w miejscu. Nawet jeżeli udało się jeszcze odrobinę schudnąć, to każde odstępstwo dietetyczne powodowało szybki wzrost wagi do poprzedniego, stabilnego poziomu.
Dlaczego tak się dzieje? Każdy ma swój ciężar właściwy, zakodowany w genach, najbardziej odpowiedni dla organizmu. U niektórych osób jest dość niski, u innych znajduje się w górnych granicach prawidłowego BMI. Trzeba koniecznie uwzględnić go, jeżeli chcemy odchudzić się z głową. Nie można wyznaczać sobie celu dietetycznego na podstawie wagi swojej ulubionej modelki, bo w ten sposób jesteśmy skazani na porażkę. To dlatego tak wielu dietetyków zaleca zdrowe żywienie zamiast diet-cud. Jedząc z głową, mamy szansę, że nasza waga sama się ureguluje.
Pamiętaj jeszcze o jednym - ciężar właściwy zwykle zwiększa się wraz z wiekiem. Nie licz więc na to, że osiągniesz jeszcze kiedyś wagę z podstawówki.
Budowa ciała
Wszyscy doskonale wiemy, że ludzie mają różne typy sylwetki. Jednak najwidoczniej mało kto przejmuje się tym podczas odchudzania. W taką pułapkę wpadają szczególnie kobiety. Zwykle chcą wyglądać jak wysokie i szczupłe modelki lub bardzo drobne aktorki. Jeżeli jednak ktoś ma od zawsze szerokie biodra lub przeszkadza mu wystający brzuszek, nigdy nie osiągnie takiego efektu, nawet jeżeli bardzo schudnie.
Przede wszystkim trzeba zadbać o samoakceptację. Czy Beyonce albo Rihanna przejmują się tym, że mają trochę szersze biodra czy uda? Nawet jeżeli, to doskonale to maskują. Starają się za to wydobyć z siebie to, co najpiękniejsze, a nie podążać za wyimaginowanym ideałem.
Podjadanie między posiłkami
Co jednak ma zrobić osoba z ewidentną nadwagą, która w żaden sposób nie może schudnąć? Przede wszystkim należy przyjrzeć się swojemu jadłospisowi. Osoby puszyste często wpadają w pułapkę, jaką są drobne przekąski między posiłkami. Wydaje im się, że w porównaniu do szczupłych koleżanek jedzą bardzo niewiele. Jeżeli jednak podliczy się kalorie z pojedynczych czekoladek czy cukierków, które spożywają w międzyczasie, okaże się, że wielokrotnie przekraczają dopuszczalne kaloryczne normy.
Najlepiej ustal pory posiłków, których będziesz się trzymać. Możesz pozwolić sobie nawet na mały deser po obiedzie. Byleby takie odstępstwo od diety zdarzało się raz dziennie, a nie co pół godziny!
Brak sportu
Od jakiegoś czasu słyszymy, że w odchudzaniu 70 procent sukcesu stanowi dieta, a 30 procent ćwiczenia. Wiele osób, szczególnie tych, które nie lubią ruchu, zapewne pomyśli sobie: skoro tak, to mogę spokojnie odpuścić sobie to 30 procent, a i tak schudnę. To po części prawda, bowiem sama dieta rzeczywiście wystarczy do tego, żeby zgubić parę kilogramów. Problem w tym, co dalej.
W wyniku odchudzania przemiana materii gwałtownie zwalnia, więc organizm potrzebuje coraz mniej energii. W efekcie chce nam się jeść, ale nie możemy przesadzić, bo szybko pojawi się efekt jo-jo. Rozwiązaniem jest właśnie sport. Nie dość, że w trakcie ćwiczeń spalamy kalorie, to w dodatku rozbudowujemy masę mięśniową, która spala je również po treningu. Zaczynamy wyglądać szczuplej, nawet jeżeli ważymy trochę więcej. Mięśnie wyglądają po prostu bardziej atrakcyjnie.
Diety-cud
Są osoby, które nie mogą schudnąć przez swój profil hormonalny. Naukowcy wyliczają jednak, że stanowią one zaledwie niewielki procent wszystkich grubasów. Wahania hormonalne możemy jednak zafundować sobie sami. Wystarczy od czasu do czasu przechodzić na dietę-cud, a potem od nowa zacząć się obżerać. Hormon grelina, który odpowiada za uczucie sytości, zaczyna wtedy szaleć. Sami już nie wiemy, czy jesteśmy głodni, czy też nie. Jeżeli więc chcemy zabrać się za odchudzanie, róbmy to z głową. I pamiętajmy, że cały proces musi trwać dłużej niż dwa tygodnie!
(sr/mtr), kobieta.wp.pl