Dosadny komentarz Kasprzyk. "Trzeba wiedzieć, komu do łóżka wskoczyć"
Ewa Kasprzyk w rozmowie z dziennikarzem wyraziła swoje zdanie na temat aktorek, które próbują zaistnieć w show-biznesie w niezbyt moralny sposób. Czy aktorka też rozważała kiedyś zdobycie roli "przez łóżko"? Gwiazda postawiła na szczerość.
Ewa Kasprzyk pojawiła się niedawno na jednym z eventów. Reporterzy portali plotkarskich skorzystali z okazji, aby porozmawiać z aktorką o kilku sprawach. Reporter Pomponika zadał gwieździe dosadne pytania. Kasprzyk bez skrupułów na nie odpowiedziała.
Ewa Kasprzyk jasno o robieniu kariery przez łóżko. Przywołuje anegdotę
Rozmowa aktorki i dziennikarza rozpoczęła się od zaskakującego pytania. Gwiazda od razu stwierdziła, że kariery robione przez łóżko mają "krótkie nogi". Później przywołała pewną historię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że w środowisku aktorów również krąży wiele plotek i niedomówień dotyczących sposobów na osiąganie sukcesów w branży.
- Koleżanki opowiadały o Joannie Pacule, takiej aktorce, która zrobiła karierę w Hollywood, w Ameryce i mówią: "Ale wiesz, ona przez łóżko karierę zrobiła". Kolega mówi: "A co? A to wy nie wiecie, komu do łóżka wskoczyć? Wy nie macie atutów kobiecych? No to jeżeli uważacie, że tylko przez łóżko można zrobić karierę, no to macie te atuty" - wspomniała Kasprzyk.
Gwiazda zdobyła się na bardziej dosadny komentarz.
- Trzeba też chyba wiedzieć, komu do tego łóżka wskoczyć - podsumowała.
"Ja tego nie potrzebowałam"
Po wyczerpującej wypowiedzi nie mogło zabraknąć pytania o doświadczenia Kasprzyk. Aktorka podkreśliła, że nigdy nie miała potrzeby, aby "pomagać sobie" w taki sposób.
- Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie. Ja tego nie potrzebowałam - skwitowała na koniec.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl