Ewa Chodakowska przeszła operację. Wycięli jej zmianę nowotworową
Ewa Chodakowska donosiła swoim fanom w mediach społecznościowych o problemach zdrowotnych, które przechodzi. Teraz okazuje się, że popularna trenerka fitness przeszła operację usunięcia nowotworu. Jak Chodakowska czuje się teraz?
Ewa Chodakowska mierzyła się ostatnio z poważnymi problemami zdrowotnymi. Kilka miesięcy temu popularna trenerka fitness musiała pilnie skrócić swój pobyt w Grecji. Jak wyjaśniła internautom na Instagramie, konieczne było zgłoszenie się na pilny zabieg w warszawskim szpitalu.
Ewa Chodakowska miała problemy zdrowotne. Musiała przejść zabieg
Chodakowska nagrała wtedy relację na InstaStory, w której wyjaśniła, co było powodem zabiegu. - Mój pęcherzyk Graafa nie pękł w trakcie tego cyklu i urósł do nieprzyzwoitych rozmiarów. Zrobiła się z niego cysta o wielkości 9 × 6 cm i to wszystko w dwa tygodnie. Ta cysta jest tak duża, że uwiera moje jelita, uciska mój pęcherz moczowy - tłumaczyła obserwatorom w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazało się jednak, że cysta na szczęście wchłonęła się sama. Chodakowska ostatecznie przeszła zabieg - usunięto jej torbiel dermoidalną. - Będę miała usuniętą torbiel dermoidalną. To jest temat dość zamierzchły, miałam już ją usuwaną 17 lat temu, ale odrosła, zatem pora pozbyć się jej po raz kolejny - relacjonowała.
Ewa Chodakowska miała nowotwór. "Zazwyczaj nie daje żadnych objawów"
Ewa Chodakowska udzieliła ostatnio wywiadu, w którym po raz pierwszy opowiedziała o szczegółach swojej walki o zdrowie. "W połowie września przeszłam operację usunięcia dermoidu jajnika, zwanego popularnie potworniakiem. To zmiana nowotworowa, ale łagodna, która zazwyczaj nie daje żadnych objawów. No może poza łagodnym bólem podbrzusza, który łatwo można zignorować albo pomylić ze złym samopoczuciem przed okresem" – wytłumaczyła w rozmowie z magazynem "Party".
Wyjaśniła też dokładnie, jak doszło do tego, że potworniak został wykryty. "Przez ten czas torbiel dermoidalna urosła do rozmiaru 2,5 centymetra, ale to nie ona przekonała mnie do zabiegu, tylko cysta prosta, która powstała z niepękniętego pęcherzyka Graafa. Ta już była dużo większa. To dość zaskakujące, bo moje cykle są prawidłowe, regularne, a taka sytuacja przytrafiła mi się po raz pierwszy i może przytrafić się każdemu. Z cystą prostą musiałam się spieszyć. Postanowiłam jednocześnie usunąć obie zmiany, przy czym podczas zabiegu okazało się, że cysta się wchłonęła, co jest dość powszechne" - opowiadała Chodakowska.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
