Fabienne Wiśniewska o rodzinie patchworkowej. "Zawsze jesteśmy dla siebie"
Fabienne Wiśniewska w tym roku podchodzi do egzaminu dojrzałości. Córka Michała oraz Marty Wiśniewskich odważyła się na kilka szczerych słów podczas niedawno udzielanego wywiadu. Nastolatka otworzyła się na temat swojego rodzeństwa.
Dla Fabienne Wiśniewskiej obecny rok z pewnością jest w pewnym sensie przełomowy. Przed córką znanego muzyka matura, czyli dość ważne wydarzenie w życiu każdego młodego człowieka. Fabienne powoli wkracza w dorosłość. Młoda Wiśniewska niedawno rozmawiała z portalem Co za Tydzień. Bez ogródek przyznała, jak wygląda życie w licznej patchworkowej rodzinie.
Rodzeństwo zawsze może na nią liczyć
Fabienne bardzo poważnie podchodzi do spraw rodzinnych. W rozmowie z magazynem wspomniała o tym, że ma dobry kontakt zarówno ze swoim rodzeństwem, jak i dziećmi nowej partnerki jej ojca, z którą zresztą również bardzo szybko odnalazła wspólny język.
"Teraz mój najmłodszy brat, Falco, obchodził urodziny. Wszyscy pojawiliśmy się u taty i wspólnie świętowaliśmy. Mimo że każdy z nas mieszka gdzieś indziej, pod koniec dnia zawsze jesteśmy dla siebie. I nie chodzi tylko o moje rodzeństwo. Nawet dzieci Poli, które nie są ze mną spokrewnione, zawsze mogą liczyć na moją pomoc. Jestem dla nich. Wspólnie tworzymy tę jedną rodzinę. To dobrze prosperuje" - wyznała w udzielanym dla portalu cozatydzien.tvn.pl wywiadzie.
Z całą pewnością Fabienne jest dobrą siostrą. Wiśniewska zdradziła, że z jedną z córek Poli uczęszczała na prawo jazdy oraz zajęcia taneczne. Między przyszywanym rodzeństwem nie ma zazdrości, czy rywalizacji. Wszyscy potrafią i lubią ze sobą spędzać czas.
"Chcę, żeby tata był szczęśliwy"
Fabienne podkreśliła, że bardzo dla niej ważne jest to, aby jej ojciec wiódł szczęśliwe życie. Sprawę ułatwił fakt, że z bonusowym rodzeństwem oraz Polą bardzo szybko nawiązała nić porozumienia.
"Wszyscy mamy z Polą dobre stosunki. W tym wszystkim chodzi o to, żeby tata był szczęśliwy. Nic więcej mnie nie interesuje. Chcę, żeby czuł się dobrze i żeby ktoś go dobrze traktował. Jeśli z Polą jest mu dobrze, to czemu nie? Nie zastanawiam się nad tym, czy powinnam ją lubić, czy nie. Dobrze im jest razem, ja się z tego powodu cieszę, więc dbam o to, żeby nasza relacja też była w porządku" - podkreśliła.
Córka Michała Wiśniewskiego wykazała się bardzo dojrzałym podejściem do sytuacji. Rodzice mogą być z niej naprawdę dumni.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl