Blisko ludziHunter Biden w końcu się pokazał. Od lat jest "czarną owcą" rodziny

Hunter Biden w końcu się pokazał. Od lat jest "czarną owcą" rodziny

Beau Biden był tym "dobrym" synem, Huntera Ameryka zna z licznych skandali. Najpierw zostawił żonę dla wdowy po bracie, potem wdał się w romans ze striptizerką, z którą ma dziecko. Ostatnio zaś w trakcie kampanii złą sławę Huntera próbował wykorzystać sztab Trumpa. Teraz, po wygranej ojca, wraca.

Hunter i Joe Bidenowie
Hunter i Joe Bidenowie
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Błaszkiewicz

Życie 50-letniego syna prezydenta-elekta to gotowy scenariusz na film – komediodramat z elementami thrillera. W wieczór zwycięstwa Joe pojawił się na scenie wraz z żoną i 7-miesięcznym synem na rękach, który podobno nosi imię po jego zmarłym bracie. Beau zmarł na raka mózgu w 2015 r.

Niedługo później Hunter porzucił matkę swoich dzieci i zakochał się w Hallie Biden. Tak, w żonie swojego brata. Romans – jak donosiły amerykańskie media – wybuchł chwilę po tym, jak przez tydzień kupował kokainę od bezdomnych w Los Angeles. Żona Beau nie tylko zaakceptowała jego problemy, ale jeszcze wspierała go na odwyku.

Hunter Biden – skandale

W wywiadzie jakiego udzielił, opowiadał, że z żoną nic już go wtedy nie łączyło, gdy nagle poczuł niesamowitą więź z Hallie. Wyjaśniał, że dzielili "bardzo specyficzny rodzaj żałoby" po Beau. Niespecjalnie jednak chcieli się z tym obnosić. Niestety, informacja o ich romansie jakimś cudem dotarła do mediów. Joe został poproszony o komentarz. Jak łatwo się domyślić, polityk nie miał na ten temat pojęcia. Ostatecznie wydał jednak oświadczenie: "Cieszymy, że Hunter i Hallie odnaleźli się po tym, jak odbudowywali swoje życie po tragedii. Ja i Jill całkowicie ich wspieramy i cieszymy się ich szczęściem".

Obraz
© Getty Images

Szczęście trwało rok. Hunter rzucił się w wir imprez i odwiedzał kluby ze striptizem. W jednym z nich poznał niejaką Lunden Roberts. Kobieta w sierpniu 2018 r. urodziła dziecko, do którego Biden nie chciał się przyznać. Zmusił go sąd. I kiedy wydawało się, że syn byłego wiceprezydenta niczym już nie zaskoczy, on wziął ślub. Wybranką jego serca okazała się urodzona w RPA Melissa Cohen, którą po raz pierwszy spotkał 6 dni wcześniej.

Do tego jesienią 2020 r. Rudy Giuliani, prawnik Trumpa, miał zdobyć laptopa Huntera, po tym jak ten podobno oddał go do naprawy. Insynuowano, że 50-latek robi interesy na Ukrainie i w Chinach. Od tamtej pory młody Biden unikał publicznych wystąpień. Aż do teraz. Kiedy jego ojciec skończył zwycięską przemowę, wszedł na scenę i go przytulił. Podobno ma być "nową Ivanką" – a więc doradzać Joe, gdy ten zostanie zaprzysiężony na prezydenta.

Bez dwóch zdań, przyszły prezydent kocha syna i stoi za nim murem. Podczas pierwszej debaty zareagował na przytyk Trumpa dotyczący problemów Huntera. "Mój syn, jak wiele osób, walczył z nałogiem. Udało mu się wygrać. Naprawił sytuację. I jestem z niego dumny" – odpowiedział wtedy.

Źródło: "Daily Mail", "Page Six"

Maria Sadowska stanęła w obronie Polek. Zaśpiewała na strajku

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (100)