Ile w Polsce kosztuje rozwód?
06.11.2013 10:21, aktual.: 07.11.2013 11:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ślub jest dużo tańszy niż rozstanie. Złośliwi mówią, że pobieramy się z ukochaną osobą, a rozwodzimy także z domem, samochodem i majątkiem. Do tego dochodzą spory o prawo do opieki nad dziećmi oraz podział wspólnych zobowiązań i kredytów. Opłata sądowa za postępowanie rozwodowe wynosi w całej Polsce 600 złotych, ale jest to jedynie wierzchołek góry lodowej. Uzyskanie rozwodu w dużych miastach może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Ślub jest dużo tańszy niż rozstanie. Złośliwi mówią, że pobieramy się z ukochaną osobą, a rozwodzimy także z domem, samochodem i majątkiem. Do tego dochodzą spory o prawo do opieki nad dziećmi oraz podział wspólnych zobowiązań i kredytów. Opłata sądowa za postępowanie rozwodowe wynosi w całej Polsce 600 złotych, ale jest to jedynie wierzchołek góry lodowej. Uzyskanie rozwodu w dużych miastach może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Liczba rozwodów rośnie z roku na rok. W Polsce rozstaniem kończy się co trzecie zawarte małżeństwo. W Warszawie i Łodzi rozpada się blisko połowa małżeństw. Z badań CBOS wynika, że co czwarty Polak uważa, że ludzie powinni móc się rozstawać bez przeszkód.
Nie ma rozwodów na życzenie
Do rozwiązania małżeństwa potrzebne jest jednak orzeczenie sądu, który zawsze bada, czy nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Są również sytuacje, w których nawet ustanie więzi uczuciowej, fizycznej i ekonomicznej pomiędzy małżonkami nie jest dla sądu wystarczającą przesłanką do ich rozdzielenia. Wśród tak zwanych negatywnych przesłanek do orzeczenia rozwodu może być wina strony żądającej rozwodu, los małoletnich dzieci czy zasady współżycia społecznego. Te ostatnie sprowadzają się do ochrony małżonków, którzy nie zawinili rozpadowi związku. Jest to szczególnie ważne, gdy dotyczy osób chorych i znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej.
Konieczność przeprowadzenia postępowania sądowego sprawia, że rozwód bywa kwestią skomplikowaną i kosztowną. Oczywiście wszystko zależy od charakteru sprawy, prawdziwych intencji każdej ze stron oraz emocji, które nimi targają. Wiele rozwodów kończy się porozumieniem podczas pierwszej rozprawy, ale równie często zdarzają się postępowania, w których co najmniej jedna strona dąży do sądowego potwierdzenia winy małżonka. W takich razach postępowanie bywa długotrwale i kosztowne.
Cena rozstania
Nie można jednoznacznie oszacować, ile będzie kosztowało rozstanie z małżonkiem. Do opłaty sadowej w wysokości 600 złotych trzeba doliczyć koszt pełnomocnika. Wynagrodzenie adwokata zależy od jego renomy, miejsca rozprawy (adwokaci w dużych miastach bardziej się cenią) oraz przede wszystkim od stopnia skomplikowania sprawy i nastawienia rozwodzących się małżonków.
– Jeżeli strony umieją rozstać się w cywilizowany sposób i ich stanowiska są zgodne, to nakład pracy profesjonalnego pełnomocnika procesowego nie jest duży, a wysokość honorarium nie jest znaczna – wyjaśnia adwokat Mariusz Bartosiak. Jednak w przypadku sprzecznych stanowisk stron, zwiększa się liczba rozpraw, spotkań z klientem, pism procesowych i w naturalny sposób znacznie zwiększa się honorarium adwokata.
Zazwyczaj wynagrodzenie prawników zamyka się w przedziale od 1,5 do 7 tysięcy złotych. W Warszawie zdarzały się jednak honoraria w wysokości nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, w przypadku przewlekłych i trudnych rozwodów.
Do tego trzeba również doliczyć koszty związane z wnioskiem o podział majątku. Opłata wynosi 1000 złotych, jednak w przypadku przedstawienia sądowi wspólnie przygotowanego przez małżonków projektu podziału, zapłacić trzeba jedynie 300 złotych.
Orzeczenie w sprawie eksmisji małżonka pociąga za sobą kolejną opłatę, w wysokości 200 złotych. Kosztuje również przeprowadzanie poszczególnych dowodów. Za wywiad kuratora sądowego na okoliczność warunków wychowywania dzieci zapłacić trzeba około 150 złotych. Opinie ośrodków diagnostyczno – konsultacyjnych, dotyczące więzi dzieci z rodzicami, kosztują nawet do 1 tysiąca złotych. Jeżeli w sprawie rozwodowej zajdzie konieczność powołania biegłego, to koszty będą dalej rosnąć.
Może się też zdarzyć, że sąd zdecyduje się na podjęcie próby ratowania związku. Sesja terapii małżeńskiej kosztuje od 100 do 200 złotych, a za mediacje w poradni zapłacić trzeba od kilkudziesięciu do 200 złotych od osoby.
Ja ci nie odpuszczę aż do śmierci
Zdarzają się sytuacje, gdy małżonkowie sięgają po pomoc detektywów, których zadaniem ma być udowodnienie winy drugiej strony. Tego typu usługi niosą za sobą wydatki rzędu kilku tysięcy złotych. Za jednodniową obserwację trzeba zapłacić około 1500 złotych. Do niedawna do tego typu działań podchodzono z dużą rezerwą. Dzisiaj małżonkowie coraz częściej sięgają po takie sposoby udowodnienia, kto odpowiada za rozpad małżeństwa. Zdaniem mecenasa Mariusza Bartosiaka jest to skuteczna metoda przekonania sądu do swoich racji. – Sąd może dać świadkowi wiarę lub nie, zaś nagranie rozmowy, zdjęcia czy wydruki wiadomości email już ciężko kwestionować – wyjaśnia adwokat.
Oczywiście nie należy tracić z oczu celu, którym jest sprawa rozwodowa. Wielu małżonków zapomina o tym i zamienia postępowanie rozwodowe w bitwę, której celem jest pognębienie byłego partnera. Licznik kosztów zaczyna się wtedy kręcić jak oszalały.
Poza wspólnie wypracowanym majątkiem podzielić trzeba również zobowiązania i kredyty. Nie zawsze możliwa jest sprzedaż nieruchomości i spłacenie całości kredytu. Konieczna jest wtedy zmiana umowy zawartej pomiędzy bankiem a kredytobiorcami i przeniesienie zobowiązania na jedną osobę. Z wnioskiem powinni wystąpić oboje małżonkowie. Niestety wielu z nich potrafi wykorzystać do zemsty nawet taką okazję. Jeżeli rozwodzący się ludzie nie potrafią dojść do porozumienia w tej sprawie, to sąd musi podjąć decyzję za nich. Oczywiście pociąga to za sobą kolejne koszty.
Zwolnienia i zwroty kosztów
Zgodnie z prawem można wystąpić z wnioskiem o zwolnienie z opłat sądowych ze względu na trudną sytuację materialną rozwodzących się ludzi. W określonych warunkach sąd może się do takiego wniosku przychylić. Nie należy jednak spodziewać się, że otrzymamy za darmo pomoc prawną. Dlatego takie rozwiązanie nie jest dobrym pomysłem na prowadzenie sadowych sporów. Trudno przecież wnioskować do sądu o zniesienie opłaty sadowej, kiedy wielokrotnie więcej płacimy adwokatowi.
Po zakończeniu postępowania rozwodowego, strona wygrana ma prawo żądać zwrotu kosztów poniesionych przy dochodzeniu roszczeń. Dotyczy to również wynagrodzenia za pracę profesjonalnego prawnika. Warto jednak pamiętać, że maksymalny zwrot kosztów adwokackich nie będzie wyższy niż sześciokrotność stawki urzędowej. Taka kwota na pewno nie pokryje wcześniejszych wydatków. Ostatecznie to sąd decyduje zawsze, w jakim stopniu strony partycypują w ogólnych opłatach za postępowanie.
Nie ma górnej granicy wydatków, które trzeba ponieść w związku ze sprawą rozwodową. Najskuteczniejszym pomysłem na tani rozwód jest rozsądek i skłonność do ugody. Szybki proces, który nie zamienia się w wojnę małżonków, kosztuje zdecydowanie najmniej.
eMKa/(gabi), kobieta.wp.pl
ZOBACZ TAKŻE:
Skomplikowany rozwód