Jarosław Bieniuk pokazał zdjęcie śpiącego syna. Nie potrzeba słów
W połowie marca Jarosław Bieniuk już po raz czwarty został ojcem. Choć serwisy plotkarskie rozpisywały się o konflikcie sportowca z byłą partnerką, wygląda na to, że dzieci zawsze stoją poza wszelkimi sporami. Jako dowód Bieniuk opublikował urocze zdjęcie małego Kazika.
Kazik – tak ma na imię syn Martyny Gliwińskiej i Jarosława Bieniuka – skradł serca rodziców. Mama chłopca regularnie zamieszcza w mediach społecznościowych zdjęcia synka. Teraz zrobił to także dumny tata, a sam "wyczyn" z pewnością zostanie zauważony przez fanów Bieniuka.
Jarosław Bieniuk opublikował zdjęcie synka
Przy takich zdjęciach nie potrzeba słów i długich opisów – chyba dla każdego rodzica widok śpiącego dziecka to największa słodycz. I tak były piłkarz zdecydował się zamieścić przy fotografii kilka emotikon, jednak już samo pojawienie się zdjęcia Kazika może wywołać emocje u czujnych obserwatorów relacji Bieniuk-Gliwińska. Nie zawsze łatwej relacji.
O domniemanych rozstaniach i powrotach pary mówiło się już wiele. Szerokim echem w mediach odbiła się również afera z kwietnia 2019 roku. Wtedy też Bieniuk został oskarżony o gwałt przez Sylwię Sz. Pod koniec grudnia informowano, że w toku postępowania nie znaleziono dowodów potwierdzających zarzuty 28-letniej modelki, do sądu trafił jednak akt oskarżenia dotyczący udzielenia narkotyków. Kilka dni temu zapadł wyrok w sprawie.
Jarosław Bieniuk i Martyna Gliwińska
Gliwińska i Bieniuk zaczęli się spotykać w 2016 r. Kolorowe magazyny rozpisywały się o ich zażyłości, plotkowano o rodzinnych spacerach, na których miała się pojawiać projektantka. Pojawienie się nowej kobiety u boku Bieniuka nie zawsze było dobrze odbierane przez fanów jego wieloletniej partnerki Anny Przybylskiej. Kiedy Gliwińska opublikowała jej zdjęcie i napisała, że jest pewna, że miałyby o czym rozmawiać, Jarosław nabrał wody w usta.
Po tym, jak w jednym z wywiadów 41-latek przyznał, że nie jest gotowy się w pełni zaangażować, zaczęły pojawiać się plotki o rozstaniu. I tak od kilku lat – co chwilę można przeczytać kolejne informacje o rzekomym powrocie czy kolejnym rozstaniu.
To, co łączy Gliwińską i Bieniuka, wiedzą tylko oni sami. Można jednak przypuszczać, że ich relacja nie ma wpływu na uczucia do synka. Zarówno Gliwińska, jak i Bieniuk nie widzą poza nim świata. Jeśli wierzyć doniesieniom, Bieniuk jest ojcem na medal i w 100 proc. angażuje się w wychowanie synka. Po najnowszym zdjęciu trzeba przyznać jedno – widok śpiącego synka z pewnością wszystko mu wynagradza!