Joanna Krupa zdradziła mały sekret. Jej suczka nie przepada za małą Ashą
Joanna Krupa promieniej szczęściem, odkąd została mamą małej Ashy. Jak sama wielokrotnie przyznała, razem z mężem Douglasem po prostu oszalała na jej punkcie. Była modelka jest wielką miłośniczką psów, ale właśnie jeden z pupili nie pała sympatią do jej pociechy.
Była modelka, a obecnie jurorka "Top Model" Joanna Krupa bardzo chętnie dzieli się z fanami zdjęciami ukochanej córeczki Ashy. Jednak jak zdradziła niedawno w jednym z wywiadów, nie wszyscy domownicy tolerują obecność dziecka.
Problem w domu Joanny Krupy
Asha podbiła serca setek internautów, którzy wprost zachwycają się urodą małej. Krupa również nie może przestać opowiadać o swojej wymarzonej córeczce i regularnie zamieszcza jej zdjęcia na Instagramie. Była modelka wyznała, że w domu w Los Angeles mają miejsca nieciekawe ekscesy z jednym z psów w roli głównej.
Suczka gwiazdy Darla nie może zaakceptować obecności dziecka w domu. Jak przyznała modelka w rozmowie z "Faktem", w czasie wizyty jej mamy doszło do zaskakujących wydarzeń.
Sprawdź: Między księżną Dianą i księciem Karolem było 13 lat różnicy. Jak wpłynęła ona na ich relację?
"Moja suczka Darla jest strasznie zazdrosna o małą Ashę. Ostatnio była u mnie z wizytą mama i sądzę, że Darla obserwowała, ile miłości dajemy dziecku. By zwrócić na siebie uwagę, pogryzła zabawki Ashy" - wyznała modelka.
To nie był odosobniony przypadek, w którym suczka modelki okazała swoje niezadowolenie z powodu Ashy. Joanna Krupa dodała także, że bardzo często Darla popisuje się, aby domownicy zwracali na nią większą uwagę i byli gotowi do zabawy. Jednocześnie modelka wyznaje, że nie ma za złe suczce takiego zachowania, bo jest dla niej wyrozumiała. Na pewno wkrótce wszystkie psiaki Krupy w pełni zaakceptują Ashę, z którą w przyszłości będą się świetnie bawić.
Przeczytaj: Strajk uczniów, studentów i nauczycieli. Chcą odwołania ministra Przemysława Czarnka
Zobacz: Dawno niewidziana księżna Mette-Marit. Razem z mężem odwiedziła pracowników kawiarni w Oslo