Kaja Godek będzie "pomagać" Ukrainkom, rozdając ulotki. W nich straszenie przed aborcją
Kaja Godek, działaczka pro-life, która ciągle dąży do zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce, postanowiła zaangażować się w działania na rzecz imigrantów wojennych. Swoją "pomoc" widzi jako rozdawanie wśród Ukrainek ulotek przestrzegających przed dokonywaniem aborcji.
16.03.2022 | aktual.: 17.03.2022 11:05
Od trzech tygodni trwa wojna w Ukrainie. Rosyjskie wojska bombardują miasta, giną cywile. Wiele osób zdecydowało się na ucieczkę do Polski. Na ten moment granicę przekroczyło prawie 1,9 miliona obywateli Ukrainy. W naszym kraju otrzymali zarówno pomoc doraźną, jak i kompleksową. Można było przypuszczać, że jako pierwsi wolontariuszami pomagającymi uchodźcom wojennym staną się przedstawiciele organizacji pro-life, a szczególną opieką będą chcieli otoczyć kobiety w ciąży i matki z małymi dziećmi. Tak się jednak nie stało.
Kaja Godek będzie straszyć Ukrainki przed aborcją
Po trzech tygodniach od ataku Rosji na Ukrainę, organizacja Kai Godek o nazwie Fundacja Życie i Rodzina po raz pierwszy zabrała głos w tej sprawie. Ich stwierdzeniem było to, że przedstawiciele ruchu pro-choice szerszą wśród Ukrainek informacje o możliwościach dokonania aborcji w Polsce.
"Od momentu wybuchu konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą, każdego dnia przybywa do Polski tysiące imigrantów. Wśród osób uciekających z ogarniętej wojną Ukrainy są również kobiety w ciąży. Organizacje proaborcyjne potraktowały tę sytuację jako okazję, by zabić jeszcze więcej dzieci! Aborcjonistki docierają do Ukrainek z informacjami o tym, w jaki sposób mogą dokonać aborcji poza granicami prawa na terenie Polski lub poza nią" – brzmi nagłówek na stronie internetowej Fundacji Życie i Rodzina.
Fundacja Życie i Rodzina na czele z Kają Godek stwierdziła, że będzie rozdawać wśród Ukrainek ulotki przestrzegające przed dokonywaniem aborcji. Zachęca również innych do przekazywania ich ciężarnym uchodźczyniom.
"Nie możemy pozostać bierni wobec tego procederu. Musimy ratować przed śmiercią również nienarodzone ukraińskie dzieci. W tym celu rozpoczynamy akcję informacyjną wśród Ukrainek. Przygotowaliśmy ulotkę informacyjną pt. "POLSKA CHRONI ŻYCIE" w dwóch językach – po polsku i po ukraińsku – aby kobiety przekraczające granicę RP wiedziały, jak się zachować w razie prób namawiania ich do aborcji. (…) Chcemy, by te ulotki trafiły do ukraińskich kobiet. To bardzo ważne, by ja najwięcej osób włączyło się w ich dystrybucję wśród imigrantek" – czytamy na stronie internetowej organizacji Kai Godek.
W Ukrainie aborcja bez względu na przyczynę jest legalna
Warto wspomnieć, że w Ukrainie obowiązuje prawo, które mówi, że ciążę można przerwać do 12. tygodnia bez podawania powodu. W Polsce nie ma takiej możliwości. Zakazane jest również przerwanie ciąży ze względu na poważne wady wrodzone płodu.
Aborcyjny Dream Team uświadamia, że aborcja jest bezpieczna. Ostatnio na ich profilu na Instagramie pojawił się wpis dotyczący rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia.
"Światowa Organizacja Zdrowia [WHO] wypuściła dziś najnowsze rekomendacje dotyczące aborcji. To długo wyczekiwany i postępowy dokument, który zawiera ponad 50 szczegółowych zaleceń na temat opieki okołoaborcyjnej".
"Najnowsze zalecenia WHO wzywają między innymi do: zniesienia nieuzasadnionych medycznie barier w dostępie do aborcji takich, jak klauzula sumienia, obowiązkowe konsultacje, czas do namysłu; pełnej dekryminalizacji aborcji, czyli uwolnienia aborcji od przepisów karnych, ale też niepotrzebnych regulacji prawnych; usunięcia ograniczeń w dostępie do aborcji ze względu na długość ciąży czy powód do aborcji" – pisze Aborcyjny Dream Team.
"WHO kolejny raz podkreśla, że aborcje są bezpieczne, gdy przeprowadzane są bezpiecznymi metodami, odpowiednimi do długości ciąży, kiedy osoba przeprowadzająca aborcje posiada potrzebne do tego umiejętności" – czytamy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl