Kasia Cichopek w końcu powiedziała, co myśli o Izabelli Krzan. Oglądała jej debiut w "Pytaniu na śniadanie"
Katarzyna Cichopek nie ukrywa, że lubiła Marzenę Rogalską i mocno przeżyła jej odejście z programu. Jak ocenia jej następczynię?
Aktorka niedawno sama zadebiutowała w roli prowadzącej popularniej śniadaniówki. Okazało się, że gwiazda "M jak Miłość" szybko zjednała sobie sympatię publiczności, a jej duet z Maciejem Kurzajewskim jest teraz jednym z ulubionych.
Niesforny szczeniak? Żaden problem
Widzowie pokochali ją za duża empatię w stosunku do gości, a także za poczucie humoru. Katarzyna Cichopek w jednym z wydań programu została np. obsikana przez psa. Jej reakcja powalała:
"Słuchajcie, ja się nie gniewam. Jestem doświadczoną mamą, mam również psa, także przeżyłam już wszystko" - powiedziała.
Wszyscy zastanawiali się, jak starsza stażem prezenterka, przyjmie debiutującą Izabellę Krzan. Jej reakcja mogła być tylko jedna.
Skok na głęboką wodę
Katarzyna Cichopek w wywiadzie dla "Jastrząb Post" przyznała, że dla każdego debiutanta, poprowadzenie kilkugodzinnego pasma na żywo, musi być dużym obciążeniem.
"Wiem, że to dla niej było bardzo stresujące wydarzenie. Wszystko wydarzyło się nagle, została rzucona na głęboką wodę".
Okazało się, że aktorka obejrzała debiut byłej miss i nie rozczarowała się:
"Oczywiście poradziła sobie wspaniale, jest doświadczoną prezenterką telewizyjną, więc o to byłam spokojna".
W tym samym wywiadzie, Katarzyna Cichopek nawiązała także do odejścia Marzeny Rogalskiej:
"Wszyscy byliśmy zaskoczeni. Ale tak jak powiedziałam przy okazji Agnieszki Włodarczyk, najważniejsze jest w życiu znaleźć swoje własne szczęście, swoją równowagę i podejmować decyzje, które są dobre dla każdego z nas".
Wydaje się, że Katarzyna Cichopek, jest wymarzoną koleżanką z pracy. Izabella Krzan ma także kolejna fankę.