Kasjerka załamuje ręce. "Byłam stratna kilkaset złotych miesięcznie"
- Polacy kradli na potęgę. Teraz faktycznie jest większy spokój - mówi pracownica sieci popularnych sklepów. Katarzyna Hamal, menadżerka ochrony uważa jednak, że najgorsze dopiero przed nami. - Nadchodzi okres szkolny. Znowu się zacznie - komentuje.
Polacy coraz mniej kradną w sklepach? Policja mówi nawet o blisko 30-procentowym spadku przestępstw rok do roku.
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w pierwszym półroczu 2024 roku stwierdzono 17,1 tys. przestępstw kradzieży w sklepach, czyli o 28,5% mniej niż przed rokiem. Spadła również liczba wykroczeń kradzieży. Było ich nieco ponad 125,7 tys., czyli o 12,4% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wciąż największa część tego typu zdarzeń ma miejsce w sklepach wielkopowierzchniowych (niecałe 103 tys.). Tymczasem w małych placówkach jest to nieco ponad 22,7 tys.
Eksperci uważają, że branża najprawdopodobniej ma już za sobą największą falę kradzieży, która była efektem minionych kryzysów. Ochroniarze i pracownicy sklepów również przyznają, że złodziei jest nieco mniej, ale mówią też, że sytuacja "wróci do normy" we wrześniu.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów