Kotlet szwajcarski. Jak przygotować smaczny i wyjątkowy kotlet na obiad?
Cordon bleu, choć brzmi dość enigmatycznie, to nic innego jak kotlet szwajcarski. Jeśli znudził cię klasyczny schabowy lub popularny na polskich stołach devolay, to koniecznie wypróbuj ten przepis. Członkowie twojej rodziny na pewno go pokochają.
20.10.2020 08:43
Brak pomysłu na obiad? Rodzina narzeka, że kolejny raz serwujesz klastyczne kotlety albo tradycyjnego devolaya? Daj się zaczarować cordon bleu. Może i brzmi egzotycznie, ale to przepis, który pokochają twoi bliscy, a wykonanie jego jest banalnie proste. Jak przygotować najlepszy kotlet szwajcarski?
Kotlet szwajcarski – najlepszy przepis
Składniki na kotlet szwajcarski:
- 2 sznycle cielęce
- 5 plastrów żółtego sera
- 5 plastrów szynki
- 1 jajko
- bułka tarta
- mąka
- sól
- pieprz
Przygotowanie kotleta szwajcarskiego:
Mięso rozbijamy na cienkie kawałki. Na środku obu kawałków kładziemy plastry sera i szynki. Mięso zwijamy na pół. Po bokach wbijamy wykałaczki, aby lepiej się trzymały. Obtaczamy zawijasy w mące, roztrzepanym jajku z solą i pieprzem, a na koniec w bułce tartej. Smażymy na oleju do momentu, aż nasze kotlety szwajcarskie będą pokryte chrupiącą panierką.
Zobacz także
Kotlet szwajcarski. Jak modyfikować przepis?
Kotlet po szwajcarsku doczekał się wielu odsłon. Klasycznie powinien podawany być z serem, jednak przepisy łatwo modyfikować, by nasze kotlety jeszcze celniejmogły trafić w nasze gusta. Do środka śmiało możemy dodawać takie składaniki jak suszone pomidory czy papryka. "Wymienne" jest również mięso, które jest bazą potrawy. Z powodzeniem możemy używać również indyka, schabu czy kurczaka.
Kotlet po szwajcarsku – skąd pochodzi?
Kotlet po szwajcarsku, znany również jako cordon bleu, pochodzi najprawdopodobniej ze Szwajcarii i został odkryty w latach 40. XX wieku. Pierwsze wzmianki o tej potrawie w książkach kucharskich pojawiły się dopiero w 1949 roku. Parę lat później w amerykańskim piśmie "New York Times" opisano cordon bleu na bazie kurczaka. Co ciekawe, określenie "cordon bleu" istniało dużo wcześniej. W XIX wieku francuska dziennikarka Marthe Distel założyła magazyn kulinarny "La Cuisinière Cordon Bleu". Od niej też wywodzi się nazwa mającej ponad stuletnią tradycję, najbardziej prestiżowej na świecie szkoły kulinarnej "Le Cordon Bleu".
Jego nazwa w tłumaczeniu oznacza "błękitną wstęgę". Niektórzy twierdzą, że ta poetycka nazwa wzięła się od francuskiego Orderu Ducha Świętego, który nadawany był najdzielniejszym rycerzom. Wojownicy otrzymywali właśnie niebieską wstęgę. Podobno autorzy nazwy chcieli w ten sposób podkreślić wyjątkowość i kreatywność kucharzy.