Łóżkowy "helikopter". Pozycja, która gwarantuje niesamowite doznania

Łóżkowy "helikopter". Pozycja, która gwarantuje niesamowite doznania

Coraz więcej par chętnie eksperymentuje w łóżku
Coraz więcej par chętnie eksperymentuje w łóżku
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
25.09.2023 15:50, aktualizacja: 27.09.2023 08:34

Wymaga trochę praktyki, ale może przynieść doznania jak żadna inna. Coraz więcej par decyduje się, aby wypróbować "helikopter". Ta pozycja seksualna gwarantuje pozaziemskie odczucia.

Nazwa tej pozycji może być myląca dla wielu mężczyzn. Zawdzięcza ją jednak ułożeniu ciał, które złączone przypominają helikopter. Gwarantuje wyjątkowe doznania, ale nie jest propozycją dla każdego!

Miłosny helikopter

Miłosny helikopter to pozycja seksualna, która wymaga elastyczności i wytrwałości, szczególnie od partnera. Opanowanie jej może zająć trochę czasu, ale przynosi ona wiele korzyści.

Jak ją wykonać? Partnerka układa się na rękach i kolanach w klasycznej pozycji "na pieska". Mężczyzna obraca się tyłem do niej, podpiera się rękami tak, jakby ustawiał się do robienia pompek. Nogi wystawia jednak dużo wyżej, opierając je na partnerce.

Jeśli macie obawy, najlepiej zacznijcie penetrację powoli, aby zobaczyć, jak dobrze się bawicie.

Dobrym pomysłem jest przetestowanie najpierw tej pozycji w ubraniu. W ten sposób poczujecie, jak wasze ciała współpracują i przekonacie się, czy czujecie się komfortowo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pozycja "helikopter" - korzyści

Choć na początku może być trudno, gdy już opanujecie tajniki helikoptera, ty i twój partner zostaniecie nagrodzeni niesamowitym orgazmem. Aby stosunek był bardziej komfortowy, warto użyć lubrykantu, który zagwarantuje wam przyjemniejsze doznania.

Pamiętajcie jednak, że to nie jest pozycja dla każdego! Jeśli nie macie wystarczającej siły lub elastyczności potrzebnej do bezpiecznego wykonania tego ćwiczenia, najlepiej spróbujcie czegoś innego.

Możecie także nieco zmienić helikopter na łatwiejszą wersję, w której partnerka leży na płasko, mniej obciążając ramiona osoby znajdującej się na górze.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.plże

Źródło artykułu:WP Kobieta