GwiazdyMaciej Dowbor nie może się otrząsnąć. Śmierć przyjaciela odmieniła jego życie

Maciej Dowbor nie może się otrząsnąć. Śmierć przyjaciela odmieniła jego życie

Maciej Dowbor nie może się otrząsnąć. Śmierć przyjaciela odmieniła jego życie
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Dominika Czerniszewska
12.03.2019 16:13, aktualizacja: 12.03.2019 17:02

17 lutego zmarł Tomasz Alber. Ceniony producent telewizyjny odszedł w wieku 41 lat. Miał żonę i dwójkę dzieci. - Odejście przyjaciela było ostrzeżeniem - wyznaje Maciej Dowbor.

Nagła śmierć Tomasza Albera wstrząsnęła Maciejem Dowborem. Mężczyźni byli równolatkami i przyjaźnili się. Prezenter telewizyjny nie może otrząsnąć się po tragedii.

"Odejście przyjaciela było ostrzeżeniem. To był znak, że muszę zwolnić, cieszyć się chwilą, coś zmienić w życiu" - mówi w rozmowie z "Faktem" Maciej Dowbor.

Po tej tragedii dziennikarz zaczął jeszcze bardziej doceniać rodzinę. Chce spędzać jak najwięcej czasu z córkami, 10-letnią Janiną i roczną Heleną.

"Staram się ograniczać zawodowe obowiązki i dać im więcej z siebie. Córki to z jednej strony radość, ale z drugiej odpowiedzialność. Przecież gdy one będą wchodziły w dorosłość, mnie może już nie być na świecie" - kwituje prezenter.

Źródło: Fakt

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta