GwiazdyMoses Farrow broni Woody’ego Allena. Twierdzi, że to Mia go krzywdziła

Moses Farrow broni Woody’ego Allena. Twierdzi, że to Mia go krzywdziła

Moses twierdzi, że Mia Farrow nie była dobrą matką
Moses twierdzi, że Mia Farrow nie była dobrą matką
Źródło zdjęć: © Getty Images
Agnieszka Mazur-Puchała
12.12.2020 12:21, aktualizacja: 02.03.2022 20:15

W tej rodzinie za szarą eminencję od lat uchodził reżyser Woody Allen. To on związał się ze swoją adoptowaną córką, to on miał molestować też 7-letnią Dylan. Wyznania Mosesa Farrowa rzucają nowe światło na sprawę. Z jego słów wynika, że Allen został niesłusznie oskarżony, a Mia była złą matką.

Chmury nad głową Woody’ego Allena zebrały się w 1992 roku, gdy na jaw wyszedł jego romans z adoptowaną córką Mii Farrow, Soon-Yi Previn. Dziewczyna potajemnie utrzymywała kontakty seksualne z partnerem swojej matki. Allen związał się z Soon-Yi Previn (wziął z nią ślub w 1997 roku). Mia Farrow została sama, z liczną grupą biologicznych i adoptowanych dzieci. Aktorka jeszcze w tym samym roku oskarżyła Allena o to, że molestował on ich 7-letnią adoptowaną córkę, Dylan.

Moses chętnie przyjąłby nazwisko Woody’ego Allena

W historii tej rodziny nic nie jest oczywiste. Początkowo wszyscy potępili Woody’ego Allena i bez czekania na wyrok przyjęli, że oskarżenia o molestowanie były prawdziwe. Zwłaszcza że 7-letnia Dylan zeznała, że reżyser dotykał jej intymnych części ciała. W toku postępowania okazało się jednak, że na ciele dziewczynki nie znaleziono żadnych śladów molestowania. W żaden sposób nie dało się udowodnić winy Allena.

Nowe światło na sprawę, po wielu latach, rzuca Moses Farrow. Jeden z adoptowanych synów aktorki i reżysera przyznał w rozmowie z Guardianem, że chętnie przyjąłby nazwisko Allena. Mężczyzna (dziś ma ponad 40 lat) dodał też, że matka stosowała wobec niego różnego rodzaju nadużycia.

- Byłem niepełnosprawny i wrażliwy emocjonalnie, co sprawiło, że stałem się celem ataków – przyznał Moses Farrow. – Miałem myśli samobójcze, chodziłem na terapię z powodu depresji.

Moses przyznał też, że miał poważnie zaniżoną samoocenę.

- Trauma adopcji wiąże się z tym, że jesteśmy przekonani, że coś jest z nami nie tak, skoro zostaliśmy porzuceni – przyznał. – Miałem poczucie, że jestem złym dzieckiem. A nadużycia, które miały miejsce w domu to wzmocniły.

Moses Farrow wcześniej bronił Mii Farrow, jednak teraz postanowił się od niej odciąć. Więcej czasu spędza też z przyszywanym ojcem. W 2018 roku Moses zdementował informację o tym, że jego siostra Dylan była molestowana przez Allena. Napisał, że te zarzuty były "śmieszne". Dylan skomentowała wtedy, że Moses jest człowiekiem z problemami.

Sam Allen po oskarżeniach w 1992 roku mówił, że to po prostu zemsta Mii Farrow za jego romans z Soon-Yi Previn. Ta z kolei potwierdziła zarzuty Mosesa dotyczące nadużyć ze strony swojej matki adopcyjnej. Ona też mówiła o przemocy.

Gdzie leży prawda w tej historii? Na tę chwilę mamy tylko słowa przeciwko słowom. Mia Farrow odmówiła komentarza w tej sprawie, dodając przy tym, że dobrze życzy Mosesowi.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (14)
Zobacz także