Najczęstszy błąd Polek. Ginekolog alarmuje

- Ponad 40 proc. kobiet stosujących antykoncepcję robi błąd przynajmniej raz w roku - informuje w rozmowie z WP Kobieta ginekolog, dr Grzegorz Południewski. Jednym z najczęstszych jest zapominanie o przyjęciu pigułki.

Najczęstszy błąd Polek. Ginekolog alarmuje / zdjęcie ilustracyjne
Najczęstszy błąd Polek. Ginekolog alarmuje / zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Magryt

26 września obchodzimy Światowy Dzień Antykoncepcji, który ma celu propagowanie wiedzy na temat środków antykoncepcyjnych - w szczególności wśród młodych osób. Jak informuje dr Grzegorz Południewski, według badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych aż 40 proc. kobiet stosujących antykoncepcję robi błąd przynajmniej raz w roku. Do najczęstszych zalicza się zapominanie o regularnym przyjmowaniu pigułki.

Ginekolog o błędach kobiet w stosowaniu antykoncepcji

- Choć kobiety mają świadomość błędów dotyczących stosowania antykoncepcji, nie jest tak, że te błędy nie występują. Występują i są dość częste. Ponad 40 proc. kobiet stosujących antykoncepcję robi błąd przynajmniej raz w roku - np. zapomina przyjąć pigułkę - tłumaczy dr Grzegorz Południewski w rozmowie z WP Kobieta.

Dodaje, że nieświadomość kobiet dotyczy także tego, kiedy tabletka działa, a kiedy nie.

- Jednym z najczęstszych błędów jest fakt, że jeżeli połknęliśmy pigułkę, nie oznacza to, że ona zawsze dobrze się wchłonie. W przypadku wymiotów, tabletka nie zadziała już prawidłowo. Trzeba przyjąć następną - oznajmia dr Południewski.

Trzecią sprawą jest to, że jeżeli stosujemy leki o bardzo silnym działaniu, najlepiej poradzić się lekarza specjalisty, która metoda antykoncepcji będzie dla nas najlepsza.

- Każdy błąd generuje obniżenie efektywności antykoncepcji, co naraża na ryzyko niechcianej ciąży. Jeżeli mamy skłonność do zapominania, możemy wybrać inną metodę - pierścień, implant czy wkładkę domaciczną - mówi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Metody naturalne zawodzą"

Dr Grzegorz Południewski podkreśla również w rozmowie z WP Kobieta, że bardzo ważna jest także pamięć o sytuacjach, kiedy doszło do niebezpiecznego stosunku seksualnego.

- Jeżeli kobieta nie chce zajść w ciążę, należy zastosować antykoncepcję postkoitalną. Owulacja występuje statystycznie różnie - nie zawsze wtedy, kiedy pokazuje kalendarzyk. Trzeba zdawać sobie z tego sprawę - dodaje.

Odnosi się także do "metod naturalnych", stosowanych przez wiele Polek.

- Metody naturalne, tzw. okresowej abstynencji seksualnej, które w Polsce stosuje spora grupa kobiet, w takich sytuacjach również zawodzą. Należy przyjąć zasadę, że jeżeli nie chcemy zajść w ciążę, trzeba stosować antykoncepcję. W sposób regularny i odpowiednio dobrany - tłumaczy.

Jak podsumowuje, jako ginekolog zauważa w Polsce jeden, kluczowy problem.

- Problemem w Polsce jest to, że ciąża niechciana jest wtedy, kiedy już jest. Musimy odwrócić ten sposób myślenia i zacząć zapobiegać przed. Potrzebna jest do tego jednak odpowiednia wiedza i wychowanie seksualne, którego w Polsce niestety nie ma - zaznacza w rozmowie.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
ginekologantykoncepcjametody antykoncepcji

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)